Game Pass od PlayStation już w przyszłym tygodniu. Co szykuje Sony?
Już w przyszłym tygodniu Sony ma pokazać nową usługę, która ma być odpowiedzią na Game Pass, czyli kapitalny abonament na gry dostępny na konsole Xbox i pecety. Czego możemy się spodziewać?
Myślę, że nie przesadzę, jeśli napiszę wprost, że Game Pass to jedna z najlepszych ofert w świecie gamingu. Jest to abonament, który w najwyższej wersji Ultimate kosztuje 55 zł miesięcznie, a w zamian daje dostęp do niezliczonej bazy gier, w które możemy grać na konsolach Xbox lub na pecetach. Lista gier jest naprawdę nieprzebrana, a co więcej, dzięki inwestycjom Microsoftu co miesiąc są dodawane nowe tytuły. Niektóre z nich dołączają do Game Passa już w dniu swojej premiery. Game Pass obejmuje też granie w chmurze i kilka mniejszych dodatków.
Nic dziwnego, że z roku na rok usługa Microsoftu staje się coraz popularniejsza. Obecnie korzysta z niej już ponad 25 mln graczy, którzy co miesiąc zostawiają w kasie Microsoftu bardzo pokaźną kwotę. Sony nie ma żadnej odpowiedzi na propozycję Microsoftu, ale ta sytuacja może się zmienić już w przyszłym tygodniu.
Game Pass od Sony ma szansę być nowym rozdaniem.
Według raportu Bloomberga Sony ma pracować nad nową usługą, która nosi wewnętrzną nazwę Spartacus. Projekt ma zostać oficjalnie pokazany już w przyszłym tygodniu.
Redaktorzy Bloomberga twierdzą, że nowa usługa subskrypcyjna Sony będzie połączeniem PlayStation Plus i PlayStation Now. Nowy abonament będzie dostępny w trzech progach cenowych, a każdy kolejny zaoferuje dodatkowe korzyści.
Czego możemy się spodziewać? Przede wszystkim bazy gier, które będzie można pobrać na konsole PlayStation. W ramach abonamentu klienci mają mieć dostęp do gier z PS5, PS4, PS3 i PS2. Wybrane tytuły będzie można pobrać na konsole PS5 lub PS4, a najprawdopodobniej również na komputery z Windowsem. Co miesiąc mamy widzieć nowe tytuły, a dodatkowo najwyższy plan nowej usługi umożliwi też granie w chmurze, co byłoby bezpośrednią odpowiedzią na Xbox Cloud.
Czekam na nowy abonament, a nawet nie mam PlayStation.
Jestem bardzo ciekaw, jakie tytuły Sony zawrze w swojej nowej usłudze subskrypcyjnej. Przy poprzedniej generacji konsol grałem na PlayStation 4, ale obecnie korzystam z Xboksa. Nie ukrywam, że w międzyczasie pojawiło się sporo gier na PlayStation, które chciałbym kiedyś ograć, ale jednocześnie nie widzi mi się kupowanie konsoli PS5. Wiem, że po kilku tygodniach grania ten sprzęt stałby u mnie nieużywany, bo niestety mam mało czasu na granie, więc inwestowanie w kilka platform byłoby przerostem formy nad treścią.
Gdyby jednak Sony udostępniło swoje najlepsze gry ekskluzywne w ramach chmury, byłbym pierwszy w kolejce do sprawdzenia nowego abonamentu. Z łączem światłowodowym FTTH zupełnie nie boję się grania w chmurze. Mam już za sobą sporo gier, które przeszedłem na platformach Google Stadia i na Xbox Cloud. Gdyby serwery PlayStation działały przynajmniej na poziomie serwerów Xbox Cloud, mielibyśmy prawdziwą rewolucję na rynku.
Kto wie, być może już za tydzień brak dostępności konsol PS5 przestanie być problemem. Jest na co czekać, a na Spider’s Web z pewnością prześwietlimy nowy abonament na wszystkie sposoby.