REKLAMA

Oglądajcie z zamkniętymi oczami. Wleciał samolotem do tunelu drogowego i pruł 245 na godzinę

Adrenalinoholik - czy istnieje w ogóle takie określenie? Jeżeli tak, to ewidentnie tak właśnie można określić Dario Costę, pilota samolotowego, który właśnie postanowił zaciągnąć samolot tam, gdzie go nie powinno być, a następnie do oporu otworzyć przepustnicę.

07.09.2021 06.18
dario costa red bull
REKLAMA

Mowa oczywiście o fenomenalnym locie samolotem akrobatycznym przez dwa tunele na autostradzie. Jak przekonują organizatorzy wyczynu, to pierwszy taki lot na świecie.

REKLAMA

Do ryzykownego lotu doszło na autostradzie Marmara niedaleko Istambułu w Turcji. Najpierw Costa przeleciał przez krótszy tunel Çatalca-2, następnie wyleciał z niego tylko po to, aby chwilę później zniknąć w tunelu Çatalca-1, którego długość to oszałamiające 1638 m. Podczas lotu samolot pokonał 2260 metrów w tunelu. Odległość tę Costa pokonał w zaledwie 43,44 sekundy.

Nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić, jak długo te 44 sekundy trwały dla pilota, który musiał bezustannie kontrolować lecący z prędkością ponad 200 km/h, utrzymując skrzydła w odpowiedniej odległości od ścian i sklepienia tunelu.

REKLAMA

Warto tutaj nadmienić, że tunel zdecydowanie do najszerszych nie należał. Z każdej strony pilot miał zaledwie 4 metry od końcówki skrzydła do ściany, a w pionie musiał utrzymywać się na wysokości zaledwie 70-160 cm nad powierzchnią drogi. Zważając na fakt, że podczas lotu przez drugi, dłuższy tunel samolot osiągał prędkość nawet 245 km/h, pilot praktycznie nie miał żadnej granicy błędu. Jakiekolwiek zetknięcie samolotu ze ścianą czy sklepieniem tunelu zakończyłoby się katastrofą.

Za wydarzeniem - jak zwykle w takiej sytuacji - stoi Red Bull. Lot z pewnością wygląda efektownie. Pytania o sens takiego lotu lepiej nie zadawać, bo napaść miłośników stwierdzenia „zginął, robiąc to, co kocha” niemal gwarantowana. W tym przypadku nikt życia nie stracił, a więc można obejrzeć i… zapomnieć.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA