„Jako Coca-Cola nie chcemy tylko produkować napojów, ale również dokonywać realnych zmian w kwestiach środowiskowych i społecznych”
Miałem okazję porozmawiać z Anną Solarek, dyrektorką komunikacji w Coca-Cola - firmie, która aktywnie wspiera platformę YEP (znacie już ją ze Spider’s Web) i która pomaga młodym ludziom w podejmowaniu ważnych wyborów w życiu.
Mateusz Nowak, Spider's Web: Reprezentujesz firmę, która jest największym producentem plastikowych odpadów na świecie. Nie mogę na wstępnie nie zapytać o to, co zamierzacie z tym problemem zrobić.
Anna Solarek, Coca-Cola: Coca-Cola to przede wszystkim jeden z największych producentów napojów na świecie.
A po napojach zostają odpady...
W swoim portfolio mamy globalnie ponad 500 marek, które oferujemy w różnego rodzaju opakowaniach, m.in. puszki aluminiowe, butelki szklane czy plastikowe. Plastik to tworzywo, które może zostać przetworzone, jeśli po zużyciu trafi do odpowiedniego pojemnika, a następnie do recyklingu.
Co ważne, w Polsce już teraz prawie wszystkie nasze opakowania plastikowe nadają się do recyklingu. Chcę jednak podkreślić, że widzimy problem opakowań plastikowych, z którym zmaga się dzisiejszy świat. Zdajemy sobie także sprawę, że dużą część tych odpadów stanowią opakowania po naszych napojach. Dlatego chcemy uczestniczyć w rozwiązywaniu tego problemu, wykorzystując nasz międzynarodowy zasięg i możliwości.
Chcecie uczestniczyć, czy już uczestniczycie?
Uczestniczymy. W ciągu ostatnich 15 lat odchudziliśmy butelki PET o 45 proc. żeby zużywać mniej plastiku. Już drugi rok wspieramy gminy w całej Polsce w zakresie rozbudowy infrastruktury do selektywnej zbiórki opakowań, przekazując im żółte pojemniki na tworzywa sztuczne (w tym plastik) i metale. Przekazaliśmy już blisko 1300 pojemników do łącznie 55 gmin, do których udało się zebrać blisko 150 ton odpadów. Dzięki współpracy z partnerami, organizacjami i samorządami, tylko w 2018 r. udało się zebrać do recyklingu 63 proc. wszystkich opakowań, które trafiły od nas na rynek.
Ok, to brzmi dobrze, ale przyznasz, że nie można jeszcze uznać, że problem odpadów został rozwiązany.
Oczywiście wciąż chcemy osiągnąć więcej. Naszą ambicją jest „Świat bez Odpadów”. Do 2030 r. chcemy zebrać i przekazać do recyklingu tyle opakowań, ile trafia od nas do rąk konsumentów. Dążymy też do tego, by do 2030 r. nasze opakowania składały się w co najmniej 50 proc. z surowca wtórnego.
Jednorazowe odpady plastikowe zostały napiętnowane i powoli wstyd jest korzystać z plastikowych słomek, siatek i butelek.
Plastik został wynaleziony po to, by nam służyć – jest materiałem lekkim, wygodnym i bezpiecznym. To nie plastik sam w sobie jest problemem, lecz plastikowe odpady. Dlatego tak ważne jest to, co dzieje się z opakowaniami po ich użyciu. Plastik jest tworzywem, które może być przetworzone wiele razy. Dlatego zużyte opakowania, czy to plastikowe czy z innego materiału, należy segregować i wrzucać do odpowiednich pojemników do selektywnej zbiórki. To pierwszy, ale kluczowy krok do recyklingu opakowań.
W naszych butelkach wykorzystujemy już także surowiec wtórny i to właśnie ponowne zużycie plastiku jako wartościowego surowca jest w tej chwili najważniejszym i najszybszym sposobem na ograniczenie odpadów. Od lat inwestujemy także w badania nad nowoczesnymi rozwiązaniami, jak np. technologia ulepszonego recyklingu, która pomaga przekształcić niskiej jakości tworzywa sztuczne w wysokiej jakości opakowania do żywności.
Skąd można brać plastik do recyklingu?
Kilka tygodni temu zaprezentowaliśmy prototyp butelki wykonanej w 25 proc. z dotychczas nienadającego się do recyklingu plastiku z Morza Śródziemnego. To pierwsza w historii plastikowa butelka wykonana z odpadów morskich, które zostały poddane recyklingowi i ponownie wykorzystane w opakowaniach na żywność i napoje. To rewolucyjna technologia, której rozwój jest obiecujący.
W ramach naszego zobowiązania „Świata bez Odpadów” chcemy zebrać równoważność wszystkich produkowanych przez nas opakowań, które sprzedajemy. Projekt recyklomatów ogłosiliśmy razem z Miastem Warszawa i Fundacją Nasza Ziemia jako program pilotażowy w ramach naszej najnowszej kampanii #WCIĄŻZMIENIAMY. Chcemy, by ta inicjatywa przyczyniła się do kształtowania postaw proekologicznych, m.in. poprzez atrakcyjne zachęty motywacyjne w postaci zniżek do kina, teatrów czy na ulubioną kawę.
Warszawiacy z tego korzystają?
Zdajemy sobie sprawę, że 10 urządzeń dla Warszawy to „kropla w morzu”, ale dotychczasowe wyniki są niezwykle obiecujące i pokazują duży potencjał tego typu rozwiązań. warszawiacy bardzo chętnie przyłączali się do akcji.
Od momentu udostępnienia pierwszego automatu, aplikacja mobilna, dzięki której Mieszkańcy mogli zbierać EKO punkty, została pobrana prawie 10 tys. razy. Przy jej użyciu przeprowadzono ponad 12 tys. transakcji i zebrano ok. 115 tys. sztuk odpadów – najwięcej opakowań plastikowych PET.
Ponoć butelkomaty się popsuły. Dlaczego? Co z nimi będzie? Znikną na dobre?
Recyklomaty działające na pl. Bankowym i przy ul. Ząbkowskiej cieszyły się dużą popularnością. Od momentu uruchomienia maszyn warszawiacy przekazali wiele pomysłów, opinii, a także uwag do pierwszych wersji recyklomatów zainstalowanych w stolicy. Wobec tak dużego zainteresowania pilotażem oraz biorąc pod uwagę wszystkie głosy i komfort użytkowników wspólnie z pozostałymi partnerami podjęliśmy decyzję o zmianie producenta automatów i wymianie urządzen na nowe. Nowe maszyny będą działały szybciej, a także będą mniej awaryjne. Zamówione urządzenia pojawią się w przestrzeni miejskiej w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy, a Warszawiacy ponownie będą mogli zbierać ECO-punkty w zamian za surowce.
Śmieci nie są jedynym problemem, z którym mierzy się Coca-Cola. Chcecie zmieniać świat na lepsze z pomocą YEP Academy. Co wam daje ta platforma?
Rzeczywiście, zajmujemy się nie tylko problemami środowiskowymi, ale i społecznymi, tak by pozytywnie wpływać na otoczenie. Szacuje się, że 620 mln młodych ludzi na całym świecie walczy z bezrobociem, brakiem edukacji i szkoleń, a także niedostatecznie płatnymi miejscami pracy. Dlatego do 2025 r. chcemy wyszkolić i wesprzeć rozwój miliona młodych ludzi w Europie Środkowej i Wschodniej.
W jaki sposób?
Aby osiągnąć założone cele, działamy we współpracy z Fundacją Sukcesu Pisanego Szminką i realizujemy największy ogólnopolski program skierowany do młodych. W jego ramach działa m.in. nowoczesna platforma internetowa YEP Academy, która wspiera młodych ludzi w wyborze kierunku edukacji, a także ścieżki zawodowej. Oferuje ona młodym ludziom dostęp do wiedzy, szeroką ofertę szkoleń, testy profilujące oraz oferty pracy.
I młodzi z tego korzystają?
Fakt, że młodzi ludzie potrzebowali takiego miejsca, jak platforma YEP, potwierdziły wyniki osiągnięte po jego uruchomieniu. Przez rok odnotowaliśmy na niej ponad 230 tys. unikalnych użytkowników, a ponad 100 tys. osób wykonało testy profilowania zawodowego. To ogromny sukces.
Jaki właściwie Coca-Cola ma interes w tym przedsięwzięciu?
Jako Coca-Cola chcemy pomagać młodym pokonać bariery blokujące ich rozwój. Robimy to, bo wierzymy, że gdy rozwijają się jednostki, zyskujemy my wszyscy, jako społeczeństwo.
Według Uniwersytetu Oksfordzkiego ponad 60 proc. dzieci będzie w przyszłości pracować w zawodach, które jeszcze nie powstały. Dynamiczny rozwój technologii i rynku pracy stawiają przed młodymi coraz to nowsze wyzwania, na które nie zawsze są gotowi. Także w Polsce sytuacja demograficzna jest niepokojąca i stale się pogarsza. W 2050 r. na 100 osób w wieku produkcyjnym będziemy mieli aż 91 emerytów. Dodatkowo, zgodnie z raportem „#MłodziPrzyGłosie. Co wpływa na decyzje zawodowe młodych ludzi?”, przygotowanym przez Deloitte na zlecenie Coca-Cola, młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy, są zagubieni, a ich edukacja i wybory zawodowe są często wynikiem przypadku lub efektem rad i nacisków ze strony rodziców czy przyjaciół. Postanowiliśmy wyjść naprzeciw problemom młodych ludzi w Polsce. Chcemy dostarczać im takie narzędzia i potrzebną wiedzę, aby mogli dokonać świadomego wyboru własnej drogi zawodowej i pewnie wejść na rynek pracy.
O jakich narzędziach mówisz?
Nasze cele realizujemy m.in. poprzez wspomnianą YEP Academy. W jej ramach uruchomiliśmy m.in. autorski program mentoringowy, który daje młodym dostęp do pracowników firm Coca-Cola ze wszystkich szczebli. Dla młodych działa także job shadowing, który umożliwia towarzyszenie pracownikowi Coca-Cola w trakcie dnia pracy lub dłużej, dzięki czemu mogą zobaczyć, jak wygląda praca na danym stanowisku.
Mija rok odkąd działa YEP Academy i co dalej?
Efekty, jakie przyniosła platforma YEP, przekroczyły nasze oczekiwania. Z kolei w pierwszej edycji programu mentoringowego odbyło się blisko 70 spotkań młodych z doświadczonymi pracownikami firm Coca-Cola. Młodzi zgodnie deklarują, że program Youth Empowered jest dla nich pomocny, dlatego nieustannie go rozszerzamy.
W jaki sposób?
Teraz stawiamy na innowacyjne, zupełnie dotąd niewykorzystywane narzędzie edukacyjne w postaci gry mobilnej YEP Academy. Jest to tzw. paragrafówka, która uczy poprzez rozrywkę i pomaga młodym ludziom poznać swoje kluczowe kompetencje, takie jak komunikacja, przedsiębiorczość czy analityka i podejmowanie decyzji. Są one niezbędne nie tylko w życiu, ale również na rynku pracy.
W trakcie gry użytkownicy podejmują wiele wyborów, które rozwijają zarówno ich, jak i inteligentny algorytm obecny w grze – HaIX. Dzięki swojej unikalności, gra spotkała się z pozytywnym odbiorem i w zaledwie kilka tygodni została pobrana ponad 10 tys. razy!
Grę znam. Rozmawiałem o niej z Olgą Legosz. Co się jeszcze udało?
Każdej kolejnej nowej odsłonie platformy YEP towarzyszy także kampania społeczna. W tym roku, w ramach drugiej odsłony programu, zaprezentowaliśmy kampanię #WYBIERAM, którą realizujemy razem z Fundacją Sukcesu Pisanego Szminką. Jej celem jest pomoc młodym Polakom w podejmowaniu trudnych i odpowiedzialnych decyzji dotyczących wyboru zawodu dla siebie, w zgodzie ze sobą i swoimi zainteresowaniami.
Na potrzeby kampanii #WYBIERAM powstał dedykowany spot, który w sugestywny sposób pokazuje prawdziwe historie czworga młodych ludzi. Podkreśla on, jak źle oraz nienaturalnie czują się w zawodach wybranych przez innych, a jak dobrze w tych, które pozwalają im realizować własne pasje.
Na tym jednak nie zamierzamy poprzestać i działamy dalej, by świat, w którym żyjemy stał się lepszym miejscem dla wszystkim.
Dziękuję za rozmowę.
Również dziękuję.