REKLAMA

Mówi się, że Galaxy S11 i Galaxy Note 11 nigdy nie powstaną. Samsung planuje zrobić Galaxy One

Galaxy S10 i Galaxy Note 10 mają być ostatnimi przedstawicielami obu linii. Samsung może zastąpić obie rodziny smartfonów zupełnie nową: Galaxy One.

Samsung Galaxy Note 10
REKLAMA
REKLAMA

W portfolio koreańskiej firmy można znaleźć wiele różnych urządzeń, a na przestrzeni lat kolejne rodziny sprzętów powstawały i znikały. Samsung na najróżniejsze sposoby nazywał przedstawicieli niskiej i średniej półki cenowej. Oferta już dawno temu stała się bardzo zagmatwana.

Do tej pory ten bałagan nie dotykał jednak urządzeń z tej najdroższej półki cenowej. Od lat w ofercie marki dostępne były smartfony z linii Galaxy S (wydawane na wiosnę) oraz sprzęty z serii Galaxy Note (wydawane jesienią). Nie jest jednak wykluczone, że to się zaraz zmieni.

Jedna linia sprzętów, by wszystkich klientów zadowolić

Evan Blass, który już lata temu zasłynął na Twitterze publikowaniem zdjęć i renderów przedstawiających niewydane jeszcze smartfony wraz z informacjami na ich temat na koncie @evleaks, podzielił się ciekawą informacją na temat kolejnych telefonów Samsunga. Twierdzi, że Galaxy S11 oraz Galaxy Note 11 nigdy nie powstaną.

W nowej ofercie Samsunga ma nie być miejsca na dwie topowe linie smartfonów, które są do siebie bardzo podobne. Dotychczasowa seria Galaxy S, która konkuruje bezpośrednio z iPhone’ami, wchłonęłaby rysik z linii Galaxy Note - czyli urządzeń, na które konkurencja nie ma bezpośredniej odpowiedzi.

Kolejny topowy smartfon z rysikiem w ofercie firmy miałby nosić miano Galaxy One

Kwestia nazewnictwa nowych smartfonów nie jest jeszcze potwierdzona, a sam Evan Blass podkreśla, że decyzje jeszcze nie zapadły. Informacje i zdjęcia, które publikuje, w przeważającej większości przypadków okazują się jednak autentyczne. Można rozsądnie założyć, że Samsung faktycznie ten scenariusz rozważa.

Co prawda Galaxy One budzi nieco skojarzeń z One UI oraz… z linią Android One. Tym mianem określane są urządzenia budżetowe, ale nie wydaje mi się to problemem. Osoby zainteresowane topowym smartfonem z Androidem nie są odbiorcami urządzeń przygotowanych we współpracy z Google’em na rynki rozwijające się.

Uważam przy tym, że to wcale nie jest zły ruch

REKLAMA

Porzucenie dotychczasowej numeracji pozwoliłoby firmie wyjść z cienia Apple’a, który już w tym roku zaprezentował iPhone’y z numerkiem 11. Połączenie obu rodzin wysłałoby jasny sygnał do klientów: jeśli szukasz sprzętu z górnej półki, to Galaxy One jest dla Ciebie. Zrobiłoby to miejsce dla następców Galaxy Note.

Według źródeł Evana Blassa byliby to kolejni następcy modelu Galaxy Fold, czyli smartfony ze składanymi ekranami. Samsung z jednej strony uprościłby więc ofertę, łącząc Galaxy S i Galaxy Note w Galaxy One, a z drugiej nadal miał sprzęt bardziej premium niż premium dla najbardziej wymagających odbiorców.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA