REKLAMA

Google ma dość bycia wytykanym przez Tima Cooka. Firma rzuca 10 mln euro na bezpieczeństwo

Google znów próbuje pokazać, że bardzo troszczy się o prywatność i ochronę bezpieczeństwa swoich użytkowników. Firma przekształca swoje centrum w Monachium w szumnie brzmiące Centrum Prywatności i Bezpieczeństwa oraz uruchamia nowy program grantów. Do rozdania ma 10 mln euro. 

10 mln euro na bezpieczeństwo. Google otwiera nowy program grantów
REKLAMA
REKLAMA

Google z szumem i pompą otwiera dziś oficjalnie Centrum Prywatności i Bezpieczeństwa w Monachium. Nie jest to do końca nowy projekt, bo centrum w tym mieście istnieje już od 2007 r. Pracuje w nim obecnie ponad 750 osób z 60 krajów świata. To w nim powstało między innymi Konto Google i narzędzia do kontroli cookies w Chromie.

Nowe stare centrum w Monachium

W tym roku centrum zostanie znacząco powiększone. Google zapowiada, że do końca 2019 r. monachijska jednostka ma stać się globalnym centrum inżynierii bezpieczeństwa i prywatności, którego pracownicy będą się pochylać nad produktami Google'a działającymi na całym świecie. Żeby to osiągnąć, ma zamiar podwoić liczbę inżynierów odpowiedzialnych za pracę nad ochroną prywatności do ponad 200 osób. To sprawi, że liczba pracowników centrum przekroczy magiczną liczbę 1000 osób, a samo centrum dostanie znacznie bardziej epicką nazwę.

Google.org Impact Challenge Bezpieczeństwo w sieci, czyli 10 mln euro do rozdania w grantach.

Google jednak na tym nie poprzestaje. Firma startuje także z kolejnym programem w ramach Google Impact Challenge. Jego nowa część dotyczy szeroko pojętego bezpieczeństwa w sieci. Grant w wysokości 10 mln euro przeznaczono na wspieranie rozwiązań pomagających w walce z mową nienawiści i ekstremizmem, a także bezpieczeństwem młodzieży w sieci. Co ciekawe Google podkreśla, że nie muszą być to organizacje działające tylko online, a programy nie muszą być w sposób oczywisty związane z działalnością w sieci.

Do programu mogą się zgłaszać przedstawiciele organizacji non-profit, uniwersytetów, ośrodków akademickich, przedsiębiorstw społecznych i wszystkich tych instytucji, które już działają w dziedzinach objętych programem. Do tej pory Google współpracował w tym obszarze między innymi z Instytutem Dialogu Społecznego.

Sundar Pichai nie zwalnia w swojej pogoni za tytułem Mistera Prywatności i Bezpieczeństwa.

Na początku tego miesiąca New York Times opublikował artykuł napisany przez CEO Google'a. Sundar Pitchai zapewnia w nim, że nic nie leży mu na sercu jak bezpieczeństwo użytkowników, ich prywatność i pokój na świecie.

REKLAMA

Google ma dość bycia wytykanym przez Tima Cooka, który od dawna stawia na reklamowanie Apple'a, jako firmy, która w przeciwieństwie do innych nie nadużywa zaufania użytkownika w kwestii danych. Sundar Pichai przeszedł więc do kontrataku i zaczął bardziej, i głośniej, inwestować w ochronę prywatności i bezpieczeństwa swoich użytkowników.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA