Samsung Galaxy S10 bez ramek i bez notcha. Tak prezentuje się na renderach
Samsung Galaxy S10 nadchodzi wielkimi krokami, a wraz z nim nowy, bezramkowy i beznotchowy wygląd. Do sieci trafił właśnie najbardziej kompletny render tego urządzenia.
Według raportów i przecieków Samsung Galaxy S10 ma być mocnym uderzeniem na rynku mobilnym. Urządzenie ma zawierać nowe technologie, które opracował Samsung, i których nie znajdziemy w smartfonach innych firm. Koreańczykom udało się stworzyć działające sensory umieszczone pod ekranem, dzięki czemu można wyeliminować górną ramkę, bez potrzeby korzystania z notcha.
Samsung Galaxy S10 najpewniej będzie wyglądał właśnie tak.
Grafika, którą widzimy powyżej, przedstawia najbardziej kompletny wygląd Samsunga Galaxy S10, jaki widzieliśmy. Autorem jest Ben Geskin, grafik zajmujący się tworzeniem renderów nadchodzących smartfonów na bazie przecieków. Z reguły prace Geskina nie różnią się od finalnego produktu.
Poniżej jeszcze jeden render opracowany przez tego autora.
Nie ma notcha, ale jest kropka.
Według najnowszych informacji Samsung robi wszystko, by nie zastosować w swoich smartfonach notcha, a jednocześnie chce jeszcze bardziej odchudzić ramki urządzeń. Kropka w górnej części ekranu to obiektyw. Jest to jedyny komponent, który nie może być umieszczony pod ekranem.
Samsung ma zamiar ukryć pod taflą AMOLEDA czujnik zbliżeniowy, czujnik oświetlenia, a także czytnik linii papilarnych. Jestem ciekaw, czy Koreańczykom uda się przyspieszyć technologię skanerów wbudowanych w ekran, bo obecnie działa ona zdecydowanie wolniej niż fizyczne czytniki.
Jeśli właśnie widzimy finalny wygląd Samsunga Galaxy S10, to jedno jest pewnie. Będzie o nim głośno.
Jestem wielkim fanem nowego projektu Samsunga. Galaxy S10 w takiej formie to absolutny minimalizm, a przynajmniej topowa forma, na jaką pozwala technologia na przełomie 2018 i 2019 roku.
Samsung Galaxy S8 był dla mnie wielkim krokiem naprzód w rozwoju smartfonów. Bardzo odchudzone ramki nad i pod ekranem, a także zaokrąglone rogi wyświetlacza wyglądały pięknie i zupełnie odcinały się od tego, co widzieliśmy wcześniej na rynku smartfonów. Była to zapowiedź nowej ery. I faktycznie, od tego czasu ostre rogi ekranów już niemal we wszystkich urządzeniach mobilnych ustąpiły miejsca zaokrągleniom, a ramki są coraz cieńsze.
W momencie premiery iPhone’a X to Apple wysunął się na prowadzenie w wyścigu na najładniejszy smartfon. Po premierze dziesiątki wygląd Samsungów przestał robić na mnie tak wielkie wrażenie. Jeśli Samsung Galaxy S10 będzie wyglądał tak, jak na powyższych renderach, Koreańczycy znów odzyskają w moich oczach palmę pierwszeństwa w wyścigu o najbardziej nowatorski smartfon. iPhone X i XS - a zwłaszcza notch tych urządzeń - wygląda na tym tle wręcz przestarzale.
Jednocześnie jestem przekonany, że znajdą się osoby, które wolałyby zobaczyć notcha w kształcie łezki, zamiast wyodrębnionego kółka w ekranie. Opinie na pewno będą spolaryzowane, a to świadczy o tym, że o Samsungu Galaxy S10 będziemy dyskutować jeszcze długo po premierze.