REKLAMA

Pierwszy raz od 24 lat PlayStation nie pojawi się na E3! Mam trzy pomysły dlaczego

Targi E3 w Los Angeles są największą branżową imprezą poświęconą grom wideo. Własna konferencja na E3 to dla każdego wydawcy pokaz siły oraz potwierdzenie jego pozycji na rynku. Mimo tego, pierwszy raz od 24 lat Sony PlayStation nie pojawi się w Los Angeles. Dlaczego?

16.11.2018 07.22
PlayStation nie pojawi się na E3! Mam trzy główne domysły dlaczego
REKLAMA
REKLAMA

Decyzja dziwi o tyle, że Sony ma dosyć dobre wspomnienia z E3. To w Los Angeles Japończycy zyskali gigantyczną przewagę nad Microsoftem, pokazując rozczarowanym fanom Xboksa swoje PlayStation 4 - produkt tańszy oraz bardziej zogniskowany wokół gier niż platforma konkurencji. Sony pojawiało się na E3 ze wszystkimi generacjami konsol, rozpoczynając przygodę z targani już 24 lata temu. Niespodziewanie okazuje się, że tradycja zostanie przerwana w 2019 r.

Sony z ich PlayStation 4 zabraknie na targach E3 2019.

To potężny cios nie tylko dla organizatorów targów, ale również milionów graczy na całym świecie. Dla wielu E3 jest jak igrzyska olimpijskie. Jak Liga Mistrzów. Rywalizacja na płaszczyźnie Sony - Microsoft - Nintendo to powód, dla którego wielu internautów z Polski zarywa noce, na żywo oglądając konferencje wydawców nadawane z USA. Myślę, że nie będzie przesadą, jeżeli te kilka dni E3 nazwę wielkim świętem wszystkich graczy.

Days Gone class="wp-image-501907"

Niestety, z jakiegoś powodu Sony nie chce świętować razem z milionami miłośników gier wideo. To informacja, która została potwierdzona przez szereg zachodnich redakcji oraz samo Sony Interactive Entertainment. SIE wydało do mediów następujący komunikat (tłumaczenie redakcyjne):

Dlaczego lider branży z ponad 85 mln sprzedanych konsol ósmej generacji, a także najlepszym katalogiem gier na wyłącznosć nie pojawi się na E3? Nie wiadomo. Gdy o tym myślę, w głowie pojawiają mi się trzy podstawowe scenaruysze. Każdy z nich wydaje się całkiem prawdopodobny.

Scenariusz #1: PlayStation 5 czyha tuż za rogiem.

Od kilku tygodni mówi się, że Sony zapoznaje już czołowych twórców gier wideo z sugerowaną specyfikacją PS5. Wszystko dzieje się za zamkniętymi drzwiami, a architekci nowej konsoli biorą pod uwagę sugestie oraz postulaty doświadczonych deweloperów. W końcu to oni będą później tworzyć gry na nową platformę. Sony nie chce powtórzyć błędu z PS3, które nie było przesadnie przyjazną platformą dla twórców.

Jeśli PlayStation 5 faktycznie przechodzi z fazy koncepcyjnej do początkowego etapu testowego, konsoli możemy się spodziewać już w 2020 r. Nie jest więc wykluczone, że Sony przerzuca wszelkie możliwe zasoby na tworzenie katalogu startowego dla nowej maszyny. Strategia komunikacyjna nie pozwala jeszcze pokazywać tych projektów światu, więc Sony daje sobie roczny urlop od E3. Firma powróci do Los Angeles w 2020 r., pokazując wtedy całemu światu PS5. Kilka miesięcy później produkt trafi na sklepowe półki, aby zdążyć przed zakupowymi żniwami Bożego Narodzenia.

Scenariusz #2: Sony nie ma do pokazania niczego nowego.

Ten wątek wcale nie wyklucza tropu numer jeden. Przeciwnie. Oba moje przypuszczenia wzajemnie się uzupełniają. Być może Sony nie chce powtórzyć błędu z E3 2018, gdzie firma nie pokazała żadnego głośnego nowego projektu. Death Stranding, Spider-Man, Days Gone, Dreams, The Last of Us Part II - wszystko to świetnie zapowiadające się gry, ale wiedzieliśmy o nich już w 2017 r. Dlatego nic dziwnego, że wielu fanów Sony czuło po zeszłorocznej prezentacji niedosyt.

Możliwe, że Sony nie chce pokazywać trzeci rok z rzędu tych samych nadchodzących gier, ale na nowych fragmentach z rozgrywką. Być może kierownictwo Sony wzięło przykład z porażki Blizzarda i doszło do wniosku, że skoro nie mają nic nowego i ciekawego do pokazania, to lepiej po prostu nie pokazywać niczego. Niewykluczone, że taki wariant jest bezpieczniejszy niż to, co spotkało Blizzarda podczas prezentacji Diablo Immortal.

Scenariusz #3: Sony organizuje własną imprezę z okazji 25-lecia PlayStation.

REKLAMA

E3 2019 to nie jedyne wydarzenie w ostatnim czasie, z którego zrezygnowało Sony. Firma odstąpiła również od organizacji tegorocznego PlayStation Experience - własnej imprezy, która urastała do miana wydarzenia uzupełniającego targi w Los Angeles. Najpierw PSX, teraz E3… jak gdyby Sony celowo chciało się zapaść pod ziemię. Bardzo dziwne, zwłaszcza biorąc pod uwagę pozycję sprzedażowego lidera. Oraz fakt, że na 2019 r. przypada 25-lecie marki PlayStation.

Nie jest wykluczone, że zamiast obecności na E3 oraz uzupełniającego Experience, Sony chce postawić na autorskie, gigantyczne wydarzenie celebrujące 25 lat PlayStation na rynku. Taka decyzja byłaby wielkim ciosem dla organizatorów targów w Los Angeles. Ucieszyłaby za to fanów, którzy w tym czy innym terminie dostaliby swoje show transmitowane na żywo do każdego mieszkania na kuli ziemskiej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA