Google przypomniał sobie o Polsce. W Google Play Music w końcu wykupisz abonament rodzinny
Google Play Music w końcu dogania konkurencję. Serwis streamingowy od Google'a właśnie wprowadził do Polski subskrypcję rodzinną.
Dwa lata. Tyle musieliśmy czekać, żeby Google przypomniał sobie, iż w naszym kraju jeszcze nie oferuje oferowanej w wielu innych miejscach subskrypcji rodzinnej dla Muzyki Google Play. Nowy pakiet pojawił się wraz z wejściem do Polski Biblioteki Rodzinnej - programu współdzielenia aplikacji i multimediów między członkami rodzin mieszkającymi pod tym samym dachem.
Google Play Music dla rodzin - ile to kosztuje?
Tutaj mam dobrą wiadomość - Muzyka Google Play dla rodzin kosztuje dokładnie tyle samo, co podobne rozwiązania u konkurencji: 29,99 zł.
W zamian za te pieniądze ze streamingu może korzystać aż 6 osób mieszkających pod jednym dachem. Mało tego, decydując się na abonament automatycznie przyłączamy się do Biblioteki Rodzinnej Google Play.
Oferta Google jest bardzo bliska temu, co oferuje Apple Music. Tam również za 29,99 zł dostęp do streamingu otrzyma max. 6 osób.
Nieco gorzej sprawa wygląda w Spotify, gdzie za takie same pieniądze możemy udostępnić subskrypcję maksymalnie 5 osobom.
Czy warto? To zależy.
Osobiście od długiego czasu jestem rozdarty między Google Play Music, a Spotify. Korzystam z obydwu, przy czym Google Play Music służy mi w wersji darmowej do przechowywania muzyki zakupionej poza streamingiem lub w bibliotece Google Play. Przed opłacaniem subskrypcji powstrzymywały mnie dotąd dwa argumenty - brak abonamentu rodzinnego oraz brak natywnej aplikacji desktopowej i synchronicznego odtwarzania a'la Spotify Connect.
Pierwszy argument właśnie odpadł. Ale drugi wciąż pozostaje w mocy i nadal powoduje, że wolę swoje ciężko zarobione 29,99 zł oddawać Szwedom. Brak aplikacji na komputerach osobistych nie jest może dużym problemem samym w sobie; ostatecznie, skoro i tak używam przeglądarki Chrome, mogę korzystać ze świetnego rozszerzenia i miniaturowego odtwarzacza. Jednak Spotify Connect jest czymś, z czego korzystam każdego dnia i nie wyobrażam sobie już streamingu bez tej funkcji. Komfort sterowania z poziomu telefonu muzyką odtwarzaną na komputerze, kiedy np. nie chce mi się wstać z fotela, gdy czytam książkę, jest nie do podważania.
Nadal liczę na to, że prędzej czy później taka funkcja się pojawi. Liczę też mocno na to, że skoro Google przypomniał sobie o Polsce w kontekście Biblioteki Rodzinnej i Muzyki Google Play, to... przypomni sobie też, że nadal nie możemy wykupić subskrypcji YouTube RED?
Gdy to nastąpi, wtedy z przyjemnością zapłacę Google'owi za usługi multimedialne. Póki co jednak... nie widzę ku temu żadnego powodu.