HTC U11 czy iPhone 7 Plus? Fotograficzne starcie tytanów
Jeśli chodzi o fotografię, HTC U11 w większość przypadków rozkłada najmocniejszego iPhone'a na łopatki.
HTC U11 to nr 1 mobilnej fotografii według rankingu DxO. Czy zasługuje na ten tytuł? Aby to sprawdzić, porównaliśmy go z uznawanym przez wielu za najlepszy mobilny aparat iPhone'em 7 Plus. Oto rezultaty.
Który telefon nagrywa lepsze wideo?
Najpierw HTC U11:
Potem iPhone 7 Plus:
Wideo nagrywałem w jakości FullHD - domyślnej po uruchomieniu aparatów (właśnie dlatego zapomniałem przełączyć na 4K, choć podejrzewam, że większość osób wciąż nagrywa w 1080p).
Zdecydowanie bardziej podobają mi się kolory w U11. W porównaniu z nimi obraz z iPhone'a wydaje nieco wyprany. HTC radzi sobie lepiej także z nagrywaniem głosu, który bardziej wybija się z szumu ulicy. Potwierdza to również analiza graficzna ścieżki dźwiękowej w programie do obróbki wideo (HTC U11 na dole):
iPhone z kolei ładnie wycina szumy wiatru, co możecie usłyszeć ok. 20 sekundy.
Zoom akustyczny w HTC 11 - marketingowy chwyt czy nowa jakość?
HTC U11 wyposażony jest w cztery mikrofony, które zbierają dźwięk wokół smartfona - w 360 stopniach. Zoomując cyfrowo w trakcie nagrywania możemy wyciąć dźwięki otoczenia i skoncentrować się np. na ulicznym grajku, co niniejszym uczyniłem:
HTC U11:
iPhone 7 Plus:
Zoom akustyczny faktycznie działa! Po przybliżeniu harmonijka rzeczywiście jest o wiele bardziej słyszalna. Niestety, nie jest to magiczna funkcja, która wytnie głośne otoczenie, bo ruszające samochody wciąż zakłócają odbiór. Jest jednak o wiele lepiej, niż w iPhonie.
Hyperlapse HTC U11:
Hyperlapse to film poklatkowy, w którym aparat porusza się na dużym dystansie, a za stabilizację odpowiada odpowiada oprogramowanie. Maksymalna rozdzielczość, w jakiej może być w tym wypadku wykonany to 720p.
Zakochałem się w tej funkcji!
Który telefon robi lepsze zdjęcia?
Zacznijmy od zdjęć ulicy i HTC U11:
iPhone 7 Plus:
Ponownie: zdjęcie wykonane U11 ma lepsze kolory i rozpiętość tonalną, co szczególnie widać po niebie. HTC oferuje także więcej szczegółów (zwróćcie uwagę jak poszarpane są krawędzie na drugim zdjęciu):
HTC U11 (powiększenie):
iPhone 7 Plus (powiększenie):
Słabsze warunki oświetleniowe
HTC U11:
iPhone 7 Plus:
Doskonale widać, że HTC U11 dysponuje obiektywem ze znacznie szerszym kątem.
HTC U11 (powiększenie):
iPhone 7 Plus (powiększenie):
Na zdjęciu wykonanym U11 drzewo wygląda całkiem nieźle, ale już na iPhonie jest kupką pikseli.
Na niekorzyść U11 przemawiają jednak krawędzie zdjęcia, które wyglądają jakbyśmy oglądali je za mgłą. Być może o wiele lepiej zadziałały w tym wypadku algorytmy wyostrzające od Apple.
HTC U11 (powiększenie):
iPhone 7 Plus (powiększenie):
Makro
HTC U11 zdecydowanie wygrywa kolorami:
iPhone 7 Plus:
Pierwsze zdjęcie jest też dużo bogatsze w szczegóły.
HTC U11 (powiększenie):
iPhone 7 Plus (powiększenie):
Selfie
Szeroki kąt HTC U11 jest tu nie do pobicia. Warto pamiętać, że U11 robi selfie w odbiciu lustrzanym.
HTC U11:
iPhone 7 Plus:
W szczegółowości selfie HTC U11 nie ma już tak dużej przewagi, choć na iPhone'ie nieco bardziej widoczne jest działanie algorytmów odszumiających.
HTC U11 (powiększenie):
iPhone 7 Plus (powiększenie):
Czy zoom optyczny iPhone'a 7 Plus daje przewagę?
Pierwsze zdjęcie wykonałem z cyfrowym zoomem x4, a drugie optycznym x3,9.
HTC U11:
iPhone 7 Plus:
HTC U11 nie ma startu do iPhone'a w tym przypadku. Zobaczcie tylko co stało się z koszulką pana po prawej stronie na pierwszym zdjęciu.
HTC U11 (powiększenie):
iPhone 7 Plus (powiększenie):
HTC U11 kontra iPhone 7 Plus - czy HTC zasługuje na miano króla fotografii mobilnej?
Do tego brakuje mi jeszcze porównania z najnowszym Samsungiem i Pikselem, ale już teraz mogę powiedzieć, że jest bardzo dobrze. Zwłaszcza jeśli chodzi o szybko. Wyjmując telefon z kieszeni zaczynam go ściskać (sensor Edge Sense - więcej), co aktywuje kamerę, a później ściskam go jeszcze raz, aby wykonać zdjęcie.
Jest to intuicyjne i bardzo wygodne. Nie zauważyłem też, aby poruszenie telefonu wpływało na rozmazanie zdjęć. Jedyne czego nieco szkoda to zoom optyczny, ale spójrzmy prawdzie w oczy: czy ktoś obeznany z mobilną fotografią zoomuje zdjęcia?
A skoro mowa o fotografii mobilnej...
Joanna Tracewicz przygotowała mega-materiał o tej tematyce, w którym przyjrzała się bliżej profesjonalnym fotografom, coraz częściej zostawiającym ciężkie lustrzanki w domach, stawiając na smartfony. Materiał znajdziecie pod tym linkiem.
Mamy też dla was wywiad z Dominiką Koszowską o tym, dlaczego to nie sprzęt definiuje fotografa. Znajdziecie go tutaj.