REKLAMA

Nikt tak nie zasługuje na lot w kosmos, jak Stephen Hawking. Geniusz przypomniał o swoim marzeniu

Stephen Hawking wyznał, co uczyniłoby go szczęśliwym. Światowej sławy fizyk wskazał lot w kosmos. Przypomniał też obietnicę Richarda Bransona. Szef Virgin Galactic zaoferował mu jakiś czas temu darmowy bilet na lot w przestrzeń kosmiczną.

Stephen Hawking marzy o locie w kosmos
REKLAMA
REKLAMA

Stephena Hawkinga nie trzeba przedstawiać chyba nikomu, kto interesuje się fizyką i kosmologią. Profesor znany jest nie tylko jako wybitny naukowiec. Dla wielu stał się bohaterem i przykładem. Od ponad pięćdziesięciu lat choruje na  stwardnienie zanikowe boczne. Ze światem komunikuje się za pomocą syntezatora mowy. Mechaniczny głos tego ostatniego stał się jego znakiem rozpoznawczym. Walka z chorobą, którą podjął Hawking, daje nadzieję wielu ciężko chorym ludziom na całym świecie.

Hawking to także popularyzator nauki. Czytając jego książki zachwycam się tym, że opisowi fizycznych zjawisk czasem niedaleko do poezji. Jako przykład podaję zazwyczaj cytat z jego dzieła "Wszechświat w skorupce orzecha":

Prawda, że piękne? Hawking słynie z poczucia humoru. Gdy dwa lata temu odpowiadał w Sydney na pytania zgromadzonych na jego wykładzie, trafił mu się ciężki orzech do zgryzienia. Jedna z pytających chciała się dowiedzieć, jaki jest kosmologiczny wpływ odejścia Zayna Malika z One Direction i w konsekwencji złamania serc milionów nastolatek? Odpowiedź zaskoczyła wszystkich.

Stephen Hawking to człowiek-instytucja i najlepszy kandydat do lotu w kosmos.

Wiadomość, że naukowiec znajdzie miejsce na pokładzie statku Virgin Galactic, nie jest oczywiście nowa. Pod koniec grudnia 2015 roku Richard Branson obiecał profesorowi darmowy bilet. Jak twierdził wówczas, jest to jedyna darmowa "wejściówka" jaką zaplanował.

- Mogę powiedzieć ci, co uczyni mnie szczęśliwym: podróż w kosmos - powiedział 20 marca w programie "Good Morning Britain" Hawking. Przypomniał też, że odbył już lot paraboliczny samolotem, który zapewnia symulację zerowej grawitacji. - Myślałem, że nikt mnie nie zabierze, ale Richard Branson zaoferował mi miejsce na pokładzie Virgin Galactic. Zgodziłem się natychmiast - mówił na antenie ITV.

Entuzjazm profesora jest całkowicie zrozumiały. Sam życzę mu, by jego marzenie się spełniło. Niestety pierwsza podróż w kosmos na pokładzie statku Virgin Galactic jest już mocno opóźniona, a dokładna data komercyjnych lotów bliżej nieznana. Obecnie mówi się o roku 2018. To już kolejny termin. W grudniu 2016 roku firma poinformowała, że jej statek VSS Unity odbył swój piąty lot próbny i drugi lot ślizgowy. VSS Unity to drugi egzemplarz maszyny SpaceShipTwo. Pierwszy, VSS Enterprise, rozbił się pod koniec października 2014 r.

Kolejnym krokiem w harmonogramie testów będą testy z włączonymi silnikami rakietowymi. Następnie realizowane będą scenariusze awaryjne. Dopiero po tym etapie prowadzone będą testy "doświadczenia astronauty" obejmujące elementy wyposażenia kosmicznych turystów. Na schemacie zaprezentowanym przez Virgin Galactic wszystko wydaje się proste. Rzeczywistość pokazuje, że takie nie jest.

REKLAMA
Virgin Galactic class="wp-image-552175"

*Cytat z książki "Wszechświat w skorupce orzecha" pochodzi z edycji w przekładzie Piotra Amsterdamskiego wydawnictwa Zysk i Spółka.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA