REKLAMA

Smartfony od Nokii powróciły, tym razem naprawdę. Oto Nokia 6

Stało się - Nokia wróciła na rynek smartfonów. Już bez Windows Phone'a i bez pomocy Microsoftu. Jej pierwszym urządzeniem jest model Nokia 6.

nokia 6
REKLAMA
REKLAMA

Fińskie HMD, które wykupiło dział telefonów od Microsoftu, wybrało sobie wprawdzie dziwny dzień na ogłoszenie tej nowości, ale cóż - niech i powrót Nokii ma miejsce nawet w niedzielne przedpołudnie.

Nokia 6 - co o niej wiemy?

Przede wszystkim to, że nie ma - poza uwielbianą przez wielu lata temu marką - zbyt wielu powodów do ekscytacji.

Po pierwsze, telefon zadebiutuje na początku tego roku wyłącznie na rynku chińskim. HMD tłumaczy taką decyzję "chęcią odpowiedzi na potrzeby użytkowników z różnych rynków na całym świecie" i deklaruje, że takie a nie inne miejsce startu "nie jest żadnym przypadkiem". Biorąc pod uwagę liczbę użytkowników smartfonów w Chinach, próba debiutu właśnie tam jak najbardziej może mieć sens. Tym bardziej, że jest to tylko pierwszy krok i prawdopodobnie już niedługo w sprzedaży pojawią się urządzenia z logo Nokii przeznaczone dla klientów z innych zakątków świata.

nokia-6-1 class="wp-image-537852"

Po drugie, to nie jest telefon z najwyższej półki, o czym może świadczyć już chociażby sama rekomendowana cena. Ta wynosi około 245 dol. (po przeliczeniu z lokalnej waluty), czyli nieco ponad 1000 zł (aczkolwiek takiej ceny w polskich warunkach nie ma się co spodziewać, więc potencjalna atrakcyjność cenowa dla nas bardzo umiarkowana). Krótko mówiąc, średniak, choć ocenianie modelu przygotowanego pod rynek chiński i pod ten rynek wycenionego, z perspektywy polskiego klienta ma niewiele sensu.

Nokia 6 - specyfikacja techniczna

Poza ceną o średniości nowej Nokii 6 świadczą też parametry techniczne. Urządzenie wyposażono w wyświetlacz o przekątnej 5,5" o rozdzielczości FHD, pokryty szkłem ochronnym Gorilla Glass 2.5D. Za działanie 6-tki odpowiada układ Snapdragon 430, 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej. Do tego dochodzi jeszcze aparat główny o rozdzielczości 16 megapikseli i jasności f/2.0 oraz przedni, o rozdzielczości 8 megapikseli. Interfejs aplikacji aparatu ma być przygotowany specjalnie dla Nokii. Całością zarządza Android w wydaniu Nougat, czyli 7-ka.

Takie podzespoły mają być zamknięte w aluminiowej obudowie typu unibody.

Co dalej?

REKLAMA

Nokia 6 to dopiero start - zresztą niezbyt interesujący dla nas ze względu na brak dostępności zapowiedzianego produktu w naszym kraju. To jednak - jak powtarza HMD kilkukrotnie w komunikacie prasowym - tylko pierwszy krok. Kolejne smartfony z Androidem, tym razem pewnie dostępne i w innych częściach świata, powinny trafić do sprzedaży jeszcze w pierwszej połowie tego roku.

A wtedy, kto wie, może znów wrócą te czasy, kiedy będzie się chciało kupić Nokię? Albo po prostu... będzie się to opłacać?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA