Porsche wśród smartfonów. Huawei Mate 9 Pro - rzut oka Spider's Web
Gdybym miał wskazać najbardziej zaawansowany smartfon dostępny na rynku, nie miałbym żadnych problemów z jego wyborem. Jest nim Huawei Mate 9 Pro, z którego mam okazję korzystać od kilku dni. Oto lista rzeczy, które najbardziej spodobały mi się w tym modelu.
REKLAMA
REKLAMA
Huawei Mate 9 Pro poprawia nieliczne błędy standardowego modelu Mate 9. Przykładowo, jest od niego zauważalnie mniejszy. Droższy model ma mniejszy, 5,5-calowy wyświetlacz, który jest otoczony przez cieniutkie ramki.
Ekran jest delikatnie zaokrąglony na rogach. Zabieg ten pozytywnie wpływa na wygląd telefonu, ale cierpi na tym wygoda korzystania z niego. W przypadku Mate 9 Pro problem ten nie występuje, ponieważ zaokrąglenie jest minimalne, przez co chwyt telefonu jest stabilny.
Wyświetlacz to nie żaden pospolity IPS, tylko AMOLED! Charakteryzuje się on naprawdę świetną widocznością w świetle słonecznym oraz idealnym odwzorowaniem czerni. Podoba mi się również rozdzielczość 2K, dzięki której wyświetlany obraz jest idealnie czysty.
Już po wzięciu do ręki tego modelu widać, że to sprzęt klasy premium. Jego obudowa została wykonana ze szczotkowanego aluminium. Huawei Mate 9 Pro wygląda pięknie, jest jednym z najładniejszych smartfonów dostępnych na rynku.
Wszystkie modele Huawei z wyższej półki są wyposażone w dwa aparaty. W tym przypadku nie jest inaczej. Podwójny aparat pozwala nie tylko na wybranie punktu ostrości już po zrobieniu zdjęcia, ale też poprawia ich jakość. Jedna z kamer rejestruje czarno biały obraz i wychwytuje więcej szczegółów niż zwykły aparat.
Huawei Mate 9 Pro to prawdopodobnie najmocniejszy smartfon na świecie. Procesor Kirin 960, od 4 do 6 GB RAM oraz 64 lub 128 GB rozszerzalnej pamięci flash to obecnie najlepsza specyfikacja dostępna na rynku. Nie sposób znaleźć program lub grę, która zajedzie ten telefon.
Najlepszy smartfon Huaweia jest mocny, ale też wytrzymuje wiele. Jego akumulator o pojemności 4000 mAh starcza na dwa dni standardowej zabawy z telefonem. Gdy większość smartfonów już pada, Mate 9 Pro dopiero się rozkręca. W razie potrzeby można go w chwilę naładować, bo wspiera SuperCharge, autorski system szybkiego ładowania od Huawei.
Cieszy mnie też obsługa dwóch kart SIM. Dzięki temu rozwiązaniu mogę korzystać z turystycznej karty SIM bez rezygnowania z prywatnego numeru. Rozwiązanie to przydaje się podczas służbowych wyjazdów za granicę.
Może się wydawać, że uważam Mate 9 Pro za telefon idealny. Nie do końca tak jest. Nie podoba mi się przeniesienie czytnika linii papilarnych z tyłu na przód urządzenia. Jest to rozwiązanie niezbyt ergonomiczne, przynajmniej w mojej opinii. Zapewne wielu kierowców się z nią nie zgodzi.
REKLAMA
Ostatnia wada? Zdecydowanie cena. Huawei Mate 9 Pro kosztuje aż 3699 zł. I zapewne warto tyle dać za telefon z absolutnie najwyższej półki. Mnie po prostu irytuje, że nigdy nie będę mógł sobie na niego pozwolić. Tylko i aż tyle.
REKLAMA
Dawid Kosiński
16.01.2017 15.55
Kopiuj link
Tagi: Huawei
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
14:36
Gnom Crawly opuścił Polskę, ale nie internet. Patoinfluencer zapowiada rozkręcanie kariery w KijowieAktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA