Multimedialna rozrywka zawsze i wszędzie, czyli weekend z Moto Z i modułami
Moduły Moto Mods do nowych smartfonów Lenovo Moto Z i Z Play mają co najmniej jedną, bardzo istotną zaletę - pozwalają cieszyć się multimedialną rozrywką zawsze i wszędzie, bez taszczenia dodatkowego sprzętu.
Weekendowe wyjazdy to loteria. Gdy pogoda dopisuje, zazwyczaj mam co robić - mogę chociażby wyjść na długi spacer brzegiem morza i przypomnieć sobie, jak wyglądają rodzinne strony. Kiedy jednak pogoda nie dopisuje, robi się problem - co ze sobą zrobić?
Odkąd smartfony na dobre zagościły w naszych kieszeniach, pojęcie nudy w zasadzie przestało istnieć. Jednak cyfrowa rozrywka na malutkim ekranie smartfona, przy jego malutkich głośnikach nie może się równać obejrzeniu serialu na dużym ekranie czy słuchaniu muzyki przez dobre głośniki.
Sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy naszym smartfonem jest modułowa Lenovo Moto Z.
Piękny, 5,5-calowy wyświetlacz AMOLED sam w sobie zapewnia wiele wrażeń.
Ale prawdziwa zabawa zaczyna się, gdy… podłączymy do niego moduł projektora!
Żadnych problemów z parowaniem, nagrzewaniem lamp… podczepiamy moduł do plecków Moto Z, włączamy i gotowe.
Lekki, poręczny, z wbudowaną podstawką - pokażcie mi drugi projektor, który zmieści się w kieszeni spodni.
Moduł ma wbudowany własny akumulator, który pozwoli na 2,5 godziny pracy. Ale na tym nie koniec, bo oglądać możemy tak długo, jak pozwoli nam akumulator smartfona. W sam raz na długie maratony ze Spider’s Web TV ;)
A gdy energii w smartfonie zacznie brakować - jest na to rada, nawet gdy w pobliżu nie ma gniazdka.
To moduł Offgrid PowerPack od Incipio, który dostarczy naszemu smartfonowi dodatkowe 2200 mAh energii.
A że Lenovo Moto Z jest niesamowicie smukła, to po założeniu modułu akumulatora… nadal pozostaje smukła i poręczna.
Co jeśli zamiast filmu czy serialu wolisz posłuchać muzyki lub audiobooka? Wystarczy sięgnąć do torby po moduł JBL.
Podłączamy moduł do plecków smartfona i już - można się cieszyć głębokim, pełnym, donośnym brzmieniem.
Moduł ma wbudowaną własną podstawkę
Szkoda tylko, że oglądając film na ekranie smartfona, dźwięk rozchodzi się do tyłu, a nie w naszą stronę. To jednak bardzo drobny minus.
Moto Mod od JBL-a gra naprawdę świetnie. I do tego nie nadużywa energii naszego smartfona, bo ma własny akumulator, wystarczający na 10 godzin słuchania.
Gdy pogoda się poprawi, można w końcu wyjść na spacer. Ale najpierw zmieńmy wygląd smartfona. Jak? Wystarczy wybrać jeden z eleganckich modułów stylistycznych do Lenovo Moto Z.
A teraz wyobraź sobie, że chcesz zrobić to samo z innym smartfonem.
Wyjeżdżasz na weekend, pakujesz tylko najpotrzebniejsze rzeczy, żeby wystarczyło na dwa dni. Nie chcesz wieźć ze sobą wielkiej torby, bo i po co?
Chcąc zapewnić sobie rozrywkę w postaci dużego ekranu i dobrych głośników, musisz spakować do torby projektor, głośnik Bluetooth, ładowarki do jednego i drugiego, no i sporych rozmiarów powerbank, żeby zasilić akumulator smartfona.
Cały ten zestaw będzie zajmował nieporównywalnie więcej miejsca w torbie, niż spakowanie do torby czy plecaka modułów Moto Mods.
Do tego prostota i wygoda ich obsługi to bardzo istotny argument, dlaczego warto się zainteresować Lenovo Moto Z i modułami, jeśli często wyjeżdżasz na weekend, lub po prostu dużo podróżujesz, a lubisz cieszyć się multimediami.
Żadnego uciążliwego parowania, problemów z łącznością, czy konieczności noszenia dodatkowych akcesoriów. Wszystko, czego potrzeba, to Lenovo Moto Z i kilka modułów, z których każdy można wsadzić do kieszeni, a razem zmieszczą się nawet w damskiej torebce.
Tak, w przeciwieństwie do zewnętrznego projektora czy głośnika Bluetooth moduły możemy podłączyć tylko do Lenovo Moto Z oraz Z Play, ale… czy ta wygoda połącznia nie jest dostatecznym powodem, by wybrać modułową wizję Lenovo?