REKLAMA

Bo blokowanie reklam to za mało... W końcu darmowy VPN wbudowany w Operę!

Minęło blisko pół roku, od momentu, gdy pisaliśmy dla was o wprowadzeniu wbudowanego i darmowego VPN-u do testowej wersji przeglądarki Opera. Dziś kończy się oczekiwanie - VPN w Operze właśnie stał się dostępny dla wszystkich.

20.09.2016 07.03
Opera wprowadza darmowy VPN.
REKLAMA

Wbudowanie VPN-u, który w bezpieczny sposób łączy się z jednym z pięciu serwerów Opery na świecie, to jedna z najciekawszych nowości, którą twórcy przeglądarki zaskoczyli nas w tym roku.

REKLAMA

A przecież stali czytelnicy Spider’s Web doskonale wiedzą, że polsko-norweski twór w ciągu ostatnich miesięcy zmienił się nie do poznania, dodając mnóstwo nowych funkcji, takich jak natywne blokowanie reklam, niesamowicie użyteczny tryb Picture-in-Picture dla wideo, wbudowany czytnik RSS czy tryb oszczędzania energii, który naprawdę działa.

Opera chce, by korzystanie z VPN-u stało się czymś naturalnym.

W oficjalnej informacji prasowej Krystian Kolondra, SVP przeglądarki Opera dla komputerów pisze, że „gdyby ludzie zdawali sobie sprawę, jak naprawdę działa Internet, wszyscy korzystali by z VPN-u”.

Twórcy Opery w reklamie zapowiadającej nową funkcję przekonują, że nie ma nic złego w zmyślaniu swojej lokacji:

Dotychczas większość ludzi nie korzystała z żadnego VPN-u z dwóch głównych powodów - po pierwsze, te narzędzia bywają nieco skomplikowane w obsłudze, a po drugie, zazwyczaj wymagają one miesięcznej opłaty. Niejednokrotnie dość wysokiej.

Opera rozwiązuje obydwa problemy oferując rozwiązanie, które nie dość, że jest darmowe, to także śmiesznie proste w użyciu. Wystarczy wejść do ustawień prywatności i włączyć tryb VPN. Wtedy ikonka VPN-u pojawi się na pasku adresu, pozwalając aktywować VPN i wybrać nasze „położenie”.

Twórcy podkreślają, że połączenie przez VPN jest zabezpieczone 256-bitowym szyfrowaniem AES dostarczanym przez siostrzaną firmę SurfEasy, a VPN nie zbiera informacji o działaniach użytkowników.

opera-desktop-40-press-4

Mam tylko nadzieję, że zabezpieczenia okażą się bardziej skuteczne, niż te, które chroniły dostęp do haseł w Opera Sync, a które masowo wyciekły w ubiegłym miesiącu…

Tak czy inaczej wbudowany VPN to kolejny, bardzo mocny argument, dla którego warto dać szansę Operze. Pod względem funkcji, a przede wszystkim wydajności i energooszczędności nie tylko dorównuje ona rywalom, ale też często ich przebija.

REKLAMA

Jeśli więc jeszcze nie dałeś szansy Operze, teraz jest na to dobry moment. Tym bardziej, że wraz z darmowym VPN-em Opera wprowadza również odświeżony tryb oszczędzania energii oraz usprawnia swój wbudowany czytnik RSS. Warto spróbować.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA