REKLAMA

Raj fana fotografii. Adapter zmieniający pełną klatkę w średni format

Każda osoba, która wie co nieco o fotografii, powinna zdawać sobie sprawę, że jakość od dekad bierze się właściwie tylko z dwóch czynników: dużej matrycy i jasnego obiektywu. Nowy adapter Kipon to istny raj fotografa. “Zamieni” pełną klatkę w średni format.

07.09.2016 10.08
Raj fana fotografii. Adapter zmieniający pełną klatkę w średni format
REKLAMA
REKLAMA

W fotografii bardzo często “pełna klatka” jest obiektem pożądania. To określenie konkretnej wielkości matrycy, która odpowiada wielkości klatki najpopularniejszego filmu analogowego. Matryce pełnoklatkowe znajdziemy w topowych lustrzankach Canona, Nikona, Sony, a od niedawna także Pentaxa.

Ten mityczny full frame jest dla wielu marzeniem. Jako posiadacz lustrzanki z taką matrycą dobrze wiem, że nie jest to warunek konieczny do zrobienia dobrego zdjęcia. Rola pełnej klatki często jest przeceniana, zwłaszcza w oczach osób początkujących, ale fakt jest taki, że ten typ matrycy daje świadomemu fotografowi ogrom możliwości.

Świat poza pełną klatką

Świat nie kończy się jednak na pełnej klatce. Jeszcze większą matrycę zapewnia średni format, ale jest to rozwiązanie bardzo specjalistyczne i mocno ograniczone (tak funkcjami jak i wielkością sprzętu).

Aparaty tego typu są najczęściej wykorzystywane w dużych kampaniach reklamowych. Nie jest to rozwiązanie dla zwykłego śmiertelnika. Sam korpus aparatu potrafi kosztować tyle, co nowe auto (bywają i takie powyżej 100 tys. zł), a kilka najpotrzebniejszych obiektywów to już poziom cenowy nie tyle aut, co wręcz mieszkań.

Mimo to magia średnieg formatu ma szansę trafić do zwykłego użytkownika.

Pamiętacie adapter Speed Booster? Był to reduktor ogniskowej, a więc narzędzie działające odwrotnie do telekonwertera. Adapter pozwalał podłączać obiektywy pełnoklatkowe do aparatów z mniejszą matrycą APS-C bez zmiany kąta widzenia.

Dodatkową zaletą był zysk światła, i to aż o jedną działkę. Adapter skupiał światło wpadające do obiektywu na matrycy o mniejszej wielkości, a więc z jasności f/2.8 robiło się f/2.0, a z f/1.4… zawrotne f/1.0. adaptery tego typu zdobyły ogromną popularność wśród filmowców, którzy mogli korzystać z mniejszych sprzętów zachowując jakość ich większych odpowiedników.

Teraz sytuacja wygląda jeszcze ciekawiej za sprawą adaptera Kipon Baveyes.

Nowy adapter firmy Kipon jest pierwszym na świecie, który pozwala podpiąć obiektywy średnioformatowe do aparatów pełnoklatkowych (niemal) bez zmiany kąta widzenia! Tzw. crop factor jest tu marginalny. Dzięki temu magię pełnego formatu można mieć na “zwykłej” pełnej klatce. Adapter, podobnie jak Speed Booster, również poprawia jasność obiektywu o jedną działkę.

REKLAMA

Nowy adapter, podobnie jak Speed Booster, jest dostępny tylko dla aparatów bez luster. Kipon Baveyes jest dostępny w mocowaniach na bagnety serii Sony A7, Leica SL i Leica M. Pozwala on na podłączenie obiektywów systemu Hasselblad V.

Sprzedaż ruszy w lutym w cenie 415 dol. To bardzo niewygórowana cena za możliwości średniego formatu. Oczywiście trzeba do niej dodać cenę aparatu i - najbardziej bolesną - cenę obiektywu Hasselblada.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA