REKLAMA

Dobra mysz i podkładka - czy naprawdę sprawią, że będziesz lepszym graczem?

Podczas wertowania Internetu systematycznie natrafiam na nowe wątki i zapytania odnośnie najlepszego sprzętu dla gracza. Takiego, który pozwoli pytającemu stać się KennymS AWP i wznieść się na piedestały e-sportowych gwiazd. Czy rzeczywiście wyśrubowane ilości dpi mają znaczenie? Czy to tylko marketingowy chwyt, mający na celu zwabić mniej świadomych, niedzielnych graczy?

Czy lepsza mysz sprawi, że będziesz lepszym graczem?
REKLAMA
REKLAMA

Mysz

To absolutnie najważniejsza część sprzętu. Dobrze dobrana myszka jest przedłużeniem naszej ręki w świecie wirtualnym. Odpowiednia wielkość i szerokość, a także wyprofilowanie dobrane do chwytu danego gracza, gwarantuje pewność i precyzję prowadzenia. Kluczowa sprawa w grach takich jak CS:GO.

Większość z nas nie ma świadomości tego, jak niezwykle ważny jest dobór myszy do wielkości ręki. Zbyt mała mysz sprawia, iż pewność chwytu jest mocno zachwiana. Przez to nasze ruchy nie są tak zdecydowane, jak być powinny. Dodatkowo brak oparcia dla dłoni może powodować sytuację, w której ręka trze o biurko bądź podkładkę. To z kolei zupełnie zmienia sposób jej prowadzenia, zaburzając przy tym wypracowane wcześniej nawyki pamięci mięśniowej.

Steelseries Sensei 3 class="wp-image-166134"

Przy wyborze naszego gryzonia bardzo ważnym jest, by określić ramy wymiarów myszy. Gabaryty muszą być dopasowane do długości naszych palców i wielkości całej ręki. Jak to zrobić? Mierzymy odległość między środkowym palcem, a miejscem, w którym kciuk tworzy z nim kąt prosty. Musicie także zidentyfikować rodzaj chwytu, jakim prowadzicie myszkę (palm grip, claw grip, fingertip grip). Jeżeli chcecie to zrobić krok po kroku, polecam ten poradnik.

Kolejna zagwozdka to decyzja – mysz bezprzewodowa, czy taka z kablem? Dla mnie wybór jest prosty – nie wierzę bezprzewodowym gryzoniom, mam z nimi same złe doświadczenia. Nie nadają się do gier takich jak CS:GO. Dodatkowo myszy bezprzewodowe są ekstremalnie toporne i ciężkie – w środku pomieścić muszą przecież dodatkowe elementy.

Korzystając z myszy bezprzewodowej, dosyć często zauważałam problemy z gubieniem sygnału, co zupełnie deklasuje ten rodzaj myszy jako sprzęt dla gracza. Nie wyobrażam sobie bowiem, by coś takiego miało się zdarzyć podczas najważniejszych momentów rundy w meczu CS:GO.

Mysz bezprzewodowa niekoniecznie może nadawać się dla wszystkich graczy. Z drugiej strony, grając na myszy przewodowej, nie raz zdarzyło mi się, że zaczepiający się wszędzie kabel krępował energiczne ruchy myszy. A te na niskich ustawieniach DPI są przecież kluczowe.

Steelseries Sensei 1 class="wp-image-166132"

Zbawienny okazał się dla mnie specjalny uchwyt na kabel, bez którego nie wyobrażam sobie teraz używania gryzonia. Wszelkie problemy z kablem zniknęły bezpowrotnie, a moja mysz, nie tracąc swojej niezawodności, została niejako sztucznie pozbawiona „majtającego się” na wszystkie strony kabla. Komfort używania + 100%. Polecam wszystkim, którzy mają taki sam problem.

Podkładka

Tworzy absolutnie nierozłączną parę z myszką. Oprócz tego, że daje oparcie dla podstawy naszej dłoni, dobrze dobrana zwiększa komfort korzystania z myszy. Zakup podkładki może wydawać wam się trywialny i łatwy. Nic z tych rzeczy. Na rynku jest dostępnych multum różnorodnych podkładek -  od najbardziej popularnych materiałowych, poprzez szklane i plastikowe, kończąc na aluminiowych.

Wybór podkładki uzależniony jest od bardzo wielu czynników. Jednym z nich jest sensor, jaki posiada wasza myszka. Jeśli na przykład posiadamy mysz z sensorem optycznym, najlepsze będą dla niego podkładki o jednolitym kolorze, unikać zaś powinniśmy tych szklanych czy aluminiowych. Na tych samych podkładkach sensor laserowy będzie zachowywał się już zupełnie inaczej.

Roccat Kone Pure Optical class="wp-image-175409"

Kolejnym ważnym aspektem, nad którym powinniśmy się zastanowić, jest wielkość i grubość podkładki. Jeżeli gramy na niskich ustawieniach sensitivity, oczywistym jest, że nasze ruchy będą dosyć zamaszyste. Co za tym idzie, automatycznie potrzebujemy podkładki o większym rozmiarze.

Najlepszym sposobem, by sprawdzić jak dużo miejsca jest nam potrzebne do komfortowej gry, jest próba wykonania obrotu postaci w grze o 360 stopni, nie odrywając myszy od podłoża. Widzimy wtedy, ile miejsca zajmuje nam taki obrót, co daje pogląd na to, w jakich wielkościach powinniśmy się poruszać.

To, czy wybierzemy podkładkę materiałową, aluminiową czy inną, uzależnione jest najbardziej od tego, jakie mamy potrzeby. Podkładki aluminiowe i plastikowe dają myszy bardzo szybki ślizg, z drugiej jednak strony może być on zbyt trudny do kontrolowania. W rezultacie tego mamy mniejszą precyzję poruszania myszą. Podkładki materiałowe dają lepszą kontrolę i precyzję, są jednak bardziej toporne, dosyć szybko się brudzą i niszczą, przez co ślizganie się po nich po jakimś czasie może być różne w różnych jej częściach.

Zmiennych jest wiele, jednak najważniejszą zasadą jest ta, by generalnie podkładki używać. Wiele razy spotykałam się z opiniami znajomych, że od wielu lat grają bez żadnej podkładki, ślizgając mysz po powierzchni biurka. Kupno podkładki to dla nich zbędny wydatek, ponieważ w taki sposób gra im się wspaniale. W momencie, kiedy dali się przekonać do eksperymentu i poużywania moich podkładek przez jakiś czas, bardzo szybko zmieniali zdanie i przyznawali się do tego, jak długo żyli w błędzie.

Roccat Kone Pure Optical class="wp-image-175406"

Dobrze dobrana mysz i podkładka naprawdę robi różnicę.

Przekonałam się o tym nie raz, gdyż przez bardzo długi czas miałam problem z wyborem myszy. Mam dosyć małe dłonie i krótkie palce. Po wymierzeniu, jakie wielkości myszy są dla mnie odpowiednie, bardzo szybko okazało się, że niewielu producentów pochyla się nad osobami takimi jak ja. Większość myszy jest dla mnie za duża przynajmniej o centymetr. Dodatkowo duży kłopot sprawiał fakt, że robiąc zakupy przez Internet, nie ma możliwości sprawdzenia jak dany model leży w naszej dłoni.

REKLAMA

Dlatego tak ważnym jest, by wcześniej określić i zidentyfikować nasze potrzeby. Oczywiście sama inwestycja w dosyć drogi sprzęt dla graczy nie zrobi z nas profesjonalistów. Z własnego doświadczenia wiem jednak, jaką różnicę jest w stanie przynieść zmiana sprzętu na bardziej spersonalizowany.

Przekonałam się o tym bardzo niedawno, kiedy po naprawdę długich i wnikliwych poszukiwaniach idealnej myszy znalazłam tę jedyną, a moje osiągnięcia podczas gry zaczęły systematycznie i zauważalnie rosnąć.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA