REKLAMA

Virgin Mobile kończy z promocją na 5 GB transferu, ale spokojnie - użytkownicy nie zostaną na lodzie

Może i w słowie "smartfon" nadal jeszcze występuje fragment "fon", ale trudno nie dostrzegać tego, że dla wielu użytkowników tych urządzeń to właśnie połączenie z Internetem, a nie rozmowy telefoniczne czy SMS-y, są najważniejsze. Dlatego też operatorzy starają się wyjść naprzeciw tym potrzebom, co widać chociażby po najnowszym ruchu Virgin Mobile, który na stałe podniósł limit transferu danych w swoim pakiecie #Bezlimitu.

Virgin Mobile 4 GB
REKLAMA
REKLAMA

"Podniósł" może być jednak nie do końca precyzyjnym określeniem. Z jednej strony bowiem otrzymujemy więcej, niż do tej pory, natomiast z drugiej strony... mniej. O co chodzi?

Do tej pory, od połowy zeszłego roku, m.in. właśnie w #Bezlimitu obowiązywała promocja "Dokładka", dzięki której nasz pakiet danych rósł aż do 5 GB. Początkowo miała ona trwać jedynie do sierpnia, ale ostatecznie potrwała dużo dłużej. I potrwa jeszcze aż do 24 lutego tego roku.

Cały czas była to jednak wyłącznie czasowa promocja, która - nawet jeśli oferta w takiej wersji nie miała właściwie konkurencji na rynku pod tym względem - musiała się w końcu skończyć. Wtedy pozostawało nam w tym pakiecie wyłącznie 2 GB, co przy cenie na poziomie 29 zł nie wygląda tak atrakcyjnie.

Na szczęście ci, którzy wybrali propozycję Virgin Mobile, nie zostaną na lodzie.

Po zakończeniu promocji, czyli 24.02.2016, w taryfie #Bezlimitu dotychczasowe 2 GB zostaną zastąpione paczką 4 GB. Trochę mniej, niż w ramach promocji, ale nadal jest to bardzo ciekawa propozycja. Tym bardziej, że w zestawie do tego nadal otrzymujemy pakiet aplikacji (Facebook, Ask, GG, Messenger, Twitter), które "pakietowego" transferu nie zużywają, a także nielimitowane rozmowy do wszystkich sieci (w tym na numery stacjonarne) i nielimitowane SMS-y. Oraz, oczywiście, brak długoterminowej umowy.

Co na to konkurencja?

Zmniejszenie rozmiaru pakietu danych w przypadku Virgin Mobile spowodowało, że... konkurencja nie musiała robić zbyt wiele. Większość z rywali Virgin przegrywało bowiem właśnie tym jednym gigabajtem, oferując w standardzie pakiety 4 GB przy takiej kwocie doładowania/pakietu.

Przykładowo Mobile Vikings w Vikingu 29 oferują niemal dokładnie to samo - nielimitowane rozmowy na komórki, stacjonarne, nielimitowane SMS-y, 4 GB transferu danych oraz Facebooka i Messengera bez limitu.

Red Bull Mobile w przypadku doładowań za 30 zł nadal utrzymuje promocję, w ramach której do dyspozycji klienta przekazywany jest pakiet 5 GB transferu. Nie wiadomo jednak do kiedy będzie trwać wprowadzona w życie w październiku zeszłego roku oferta specjalna.

REKLAMA

Mimo tego, dla większości użytkowników różnice pomiędzy tymi wszystkimi ofertami pozostają drobiazgami. W każdej znajdziemy spory pakiet transferu, "bezlimit" gdzie i jak tylko się da, a za wszystko zapłacimy naprawdę niewiele. Oczywiście niektórzy użytkownicy Virgin Mobile będą niezadowoleni z tego, że operator nie przedłużał promocji do końca świata, ale cóż - to, co dostają w zamian trudno uznać za słabą propozycję.

Dla niezadowolonych zmianami pozostaje jeszcze rozważenie oferty Orange, który dla przenoszących numer proponuje teraz ofertę z rozmowami i SMS-ami bez limitu oraz paczkę od 8 GB do 14 GB (!) co miesiąc - rozmiar paczki internetu mobilnego zależy od wybranej taryfy prepaid. Więcej o nowej promocji Orange na kartę pisaliśmy tutaj.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA