Trzęsienie ziemi w świecie foto: nieoficjalne źródła mówią, że Nikon wykupił dział aparatów Samsunga
Dużo się ostatnio mówi o aparatach Samsunga, ale nie są to pozytywne doniesienia. Samsung opuszcza kolejne europejskie rynki, a być może niebawem zniknie cały biznes dedykowanych aparatów tej firmy. Nieoficjalne źródła przekazały dziś jednak rewolucyjną informację. Mówi się, że Nikon właśnie wykupił dział aparatów Samsung NX.
Fakty nie są dla Samsunga zbyt optymistyczne. Najpierw Samsung wycofał z całej Europy, Hongkongu i Australii swój flagowy model bezlusterkowca NX1. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że aparat ten w wielu krajach nie zdążył nawet wejść do sprzedaży po swojej premierze.
Wzbudziło to wiele pytań o przyszłość działu aparatów Samsung NX. Kolejne doniesienia również nie były pozytywne. Samung potwierdził, że całkowicie wycofuje się z rynku aparatów w Niemczech, a następnie z Wielkiej Brytanii. W Polsce możemy jeszcze kupić aparaty Samsunga, ale są one trudniej dostępne niż chociażby rok temu, a dodatkowo cały dział aparatów zniknął z oficjalnego sklepu Samsung Polska.
Polscy przedstawiciel firmy powiedzieli nam, że Samsung wycofał się z działań marketingowych i prosprzedażowych jeśli chodzi o aparaty. „Samsung jest tam, gdzie są jego Klienci, a ci coraz chętniej wybierają na przykład sprzęt mobilny.” - tak skomentował dla nas sytuację Jerzy Łabuda z Samsung Polska.
Czy Nikon faktycznie kupił Samsunga?
Na stronie Mirrorless rumors pojawiły się dziś rewolucyjne doniesienia, jakoby Nikon miał kupić od Samsunga dział aparatów NX. Źródłem tej informacji jest zaufany informator, który wcześniej ujawnił już kilka przecieków, które okazały się prawdą. U źródła czytamy:
Na razie żadna z firm nie przekazała oficjalnego stanowiska w tej sprawie, czy nawet zdawkowego „zakulisowego” komentarza. Powyższe informacje trzeba więc traktować jako plotki.
Co by to oznaczało dla obu firm i dla całego rynku foto?
Jeśli przejęcie jest prawdą, byłoby to istne trzęsienie ziemi na rynku foto. Jak wielokrotnie pisałem, aparaty Samsung NX są przemyślanymi i rozsądnie wycenionymi konstrukcjami. System przyciągał uwagę zaawansowanymi technologicznie aparatami, ale także obiektywami. Wiele z nich to prawdziwe perełki.
Dla Nikona wchłonięcie Samsunga byłoby jak nowy wiatr w żagle. Bezlusterkowce Nikon 1 nie cieszą się na rynku przesadnie dobrą passą. Nikon poszedł w szybkość działania, a tymczasem rynek woli konstrukcje o większej matrycy, co widać w danych o sprzedaży aparatów, gdzie dominują konstrukcje APS-C.
W podobnej sytuacji jest Canon, którego bezlusterkowce sprzedają się słabo. Mimo że mają większą matrycę, to w systemie bardzo brakuje obiektywów. Do bezlusterkowców Canona przylgnęła też łatka aparatów bardzo powolnych.
Sam byłem zdania, że dwaj giganci świata foto nie mogą sobie pozwolić na zbyt postępowe i odważne ruchy na półce bezlusterkowców, bo te mogłyby skanibalizować sprzedaż lustrzanek. Od jakiegoś czasu pojawiają się jednak plotki o tym, że Canon w końcu pokaże profesjonalnego bezlusterkowca. Jeśli plotki o Nikona są prawdziwe, to wyprzedziłbym on Canona w tym wyścigu. Może faktycznie nadszedł już czas, by pożegnać się z amatorskimi i półprofesjonalnymi lustrzankami? Jest dla nich coraz mniej miejsca.
Jeśli Nikon faktycznie kupił Samsunga, największą zagadkę będzie kwestia bagnetu. Dobrym posunięciem byłoby zachowanie mocowania NX, a wraz z nimi obiektywów Samsunga. Wystarczyłoby tylko zmienić logo. Tym bardziej, że pod względem optyki Nikon nie miałby się czego wstydzić.
Naprawdę liczę, że plotki o przejęciu okażą się prawdą. Oznaczałoby to powiew świeżości i duże przetasowania na rynku foto. Pozostaje czekać na targi CES, po których okaże się, czy zapowiedzi były prawdziwe.
Aktualizacja 3.12.2015
Przedstawiciele Samsung Polska zaprzeczyli powyższym doniesieniom.
Informacja wygląda więc na nieprawdziwą, ale mimo wszystko czekam z niecierpliwością na targi CES.