REKLAMA

W Play niedługo zadzwonisz nawet z pokładu samolotu. Jest tylko jedno "ale"

Już niebawem Play ma wprowadzić do swojej oferty usługę Wi-Fi Calling, która pozwoli na wykonywanie połączeń przy wykorzystaniu sieci Wi-Fi - donosi Telepolis. Testy tej usługi powinny zacząć się w pierwszej połowie grudnia i potrwać do 14 lutego 2016 roku. Już dziś będzie można zapisać się do wypróbowania tej usługi.

W Play niedługo zadzwonisz nawet z pokładu samolotu. Jest tylko jedno „ale”
REKLAMA
REKLAMA

Niestety z tej nowej opcji nie będzie mogło skorzystać zbyt wiele osób, ponieważ jednym z warunków wypróbowania nowej usługi będzie posiadanie smartfona LG G4 lub Samsunga Galaxy S6 zakupionego w sieci Play. Z okazji wprowadzenia tej usługi Play ma też przygotować konkurs, w którym możliwe będzie wygranie wyżej wymienionych modeli. Oprócz tego Play ma zorganizować drugi konkurs dla osób, które już posiadają te smartfony. Więcej szczegółów dotyczących tej akcji powinniśmy poznać dzisiaj lub jutro.

W przyszłości lista smartfonów obsługujących Wi-Fi Calling ma być znacznie dłuższa.

Wiadomo jednak, że w pierwszej kolejności zostanie ona wprowadzona do urządzeń firm takich jak Samsung, Huawei oraz LG. Wynika to z faktu, że to właśnie te trzy firmy były najbardziej zaangażowane w proces wdrażania nowej usługi. Do jej działania konieczne będzie posiadanie urządzenia kupionego w sieci Play, ponieważ jej odpowiednie funkcjonowanie ma zależeć nie tylko od zastosowanego sprzętu, ale też oprogramowania. To ostatnie zostanie odpowiednio przygotowane właśnie przez Play.

Play chce zaoferować swoim abonentom usługę Wi-Fi Calling jako jedna z pierwszych sieci na świecie (choć testy od jakiegoś czasu aktywnie prowadzi, aczkolwiek na nieco innych zasadach, także Plus). Umożliwia ona wykonywanie połączeń telefonicznych mając wyłącznie zasięg WiFi. Co ważne, osoba odbierająca takie połączenie nie odróżni go od zwykłego połączenia. Na jej telefonie wyświetli się pełny numer telefonu i komplet powiązanych z nim informacji. Połączenie nie będzie pozbawione zagranicznych przekierowań, jego maksymalna długość będzie mogła wynieść 120 minut, a jakość oferowanego przez nie dźwięku ma być bardzo wysoka i odpowiadać standardom HD Voice.

Usługa Wi-Fi Calling ma też pozwolić na wysyłanie wiadomości tekstowych (także Premium!), jednak nie umożliwi wysyłania wiadomości MMS. W przyszłości ma być ona dostępna dla wszystkich (nie tylko abonamentowych) klientów sieci Play, a połączenia wykonywane za pomocą tej usługi mają być bezpłatne. Niestety nie wiemy, czy po zakończeniu okresu testowego ten stan rzeczy utrzyma się, czy też może do używania tej usługi konieczne będzie wykupienie abonamentu. Wcale by nas to nie zdziwiło, w końcu to przydatna i niestandardowa usługa, a operatorzy muszą na czymś zarabiać.

By Wi-Fi Calling działało poprawnie, konieczne jest dysponowanie łączem o prędkości wynoszącej 512 kb/s. Z oczywistych względów niezbędny będzie tu też niski ping, jednak nie znamy jego konkretnej wartości. Wiemy tylko, że w Stanach Zjednoczonych część użytkowników narzeka na działanie tej usługi właśnie przez używanie łącz cechujących się dużym opóźnieniem. Osoba, która będzie mogła korzystać z dobrodziejstw Wi-Fi Calling zobaczy na pasku zadań swojego urządzenia, tuż obok ikony WiFi, ikonę słuchawki. Inny ma też być przycisk wybierania połączenia.

Według Play usługa ta ma działać z każdym hot-spotem na świecie, także tymi dostępnymi na pokładach samolotów.

REKLAMA

Czy to oznacza, że prowadzenie z kimś rozmowy także w przestworzach stanie się codziennością? Paradoksalnie mam nadzieję na to, że nie. W przeciwnym razie aktywni użytkownicy komórek razem z wrzeszczącymi dziećmi oraz ludźmi cierpiącymi na nadczynność pęcherza będą razem dumnie dzierżyć tytuł najbardziej irytujących pasażerów samolotów. Z kolei osoby często podróżujące liniami lotniczymi wezmą przykład z pasażerów pociągów i będą prosić o wydzielenie specjalnych stref ciszy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA