To twoja ostatnia szansa na wysłanie swojego nazwiska na Marsa
Jeśli marzysz o podróżach na inne planety, ale nie masz odwagi dołączyć do astronautów, być może zdecydujesz się na wysłanie na Marsa swojego imienia.
Jeszcze przez jeden dzień (do 9. września) możemy wypełnić formularz na stronie projektu, a NASA gwarantuje przesłanie twoich danych na Marsa w największej w historii próbie naruszenia przepisów dotyczących przetwarzania danych osobowych.
Żartuję oczywiście, ale i sam pomysł NASA jest żartobliwy i obliczony na przekazanie szerszej publiczności informacji o planach wysłania człowieka na Marsa.
Sama akcja nie jest jednak jedynie marketingowym żartem.
NASA naprawdę zapisze nasze dane na takim mikroczipie, jakiego fotografia znajduje się poniżej. Maksymalnie zmieści się na nim 1,3 mln nazwisk. Na Marsa zawiezie je rakieta Atlas V 401, której start planowany jest na 4. marca 2016 roku.
Po zakończeniu rejestracji możemy wydrukować sobie "boarding pass" - bilet pokładowy, potwierdzający zgłoszenie. Przypomina on te, które dostajemy podróżując samolotem - nawet liczone nam są kilometry do programu "frequent flyer" - za ten lot dostaniemy ich aż 497 271 181.
W tej chwili zarejestrowano już ponad 712 tys. nazwisk - "na pokładzie" starczy więc miejsc, należy pamiętać jednak że na rejestrację mamy już jedynie jeden dzień.
Grafika główna pochodzi z serwisu Shutterstock.