Jeśli twój Android Lollipop cierpi na wycieki pamięci, to mamy dobrą i złą wiadomość
Android Lollipop to bardzo dobrze przemyślany system o nowoczesnym i miłym dla oka interfejsie. Wielu użytkowników zraziło się jednak do lizaka przez bardzo poważne błędy. Ich załatanie może nie być wcale takie łatwe, zwłaszcza w przypadku smartfonów z nakładkami.
Użytkownicy Androida 5.1 Lollipop skarżą się często na zjawisko nazywane po angielsku memory leak. Ze względu na takie wycieki pamięci nawet urządzenia z kilkoma gigabajtami pamięci RAM mają problem z wielozadaniowością.
Problem obawia się tym, że na niektórych urządzeniach, w tym na Nexusie 5, po pewnym czasie procesy systemowe pożerają mnóstwo zasobów. Po pewnym czasie brak pamięci RAM powoduje m.in. wyłączanie się aplikacji telefonu i przeładowanie kart w przeglądarce po jej zminimalizowaniu i wznowieniu.
Dobra wiadomość jest taka, że Google - podobno - zidentyfikował już problem w Androidzie 5.1 i przygotował stosowną aktualizację. Nie wiadomo jednak, kiedy zostanie ona przygotowana w takiej formie, aby zacząć ją wysyłać do użytkowników. Posiadacze Nexusów 5 muszą uzbroić się w cierpliwość.
Takie błędy powinny być niedopuszczalne. Na Apple spadły gromy, gdy aktualizacja zamieniła iPhone’y 6 i 6 Plus w drogie przyciski do papieru. Firma Toma Cooka naprawiła błąd ekspresowo, czego nie można powiedzieć o Google.
Pozostaje mieć też nadzieję, że sprzęty z nakładkami dostaną od razu poprawioną wersję Androida 5.1 Lollipop, gdy… ten już na nie trafi. Jak na razie jednak dopiero kilka modeli urządzeń mobilnych dostało nowego Androida. Część firm dopiero rozsyła Lollipopa 5.0.2.
Biorąc pod uwagę takie tempo na aktualizacje naprawiająca błędy użytkownicy czekaliby tygodniami. No chyba że Google znajdzie sposób naprawienia problemów z wyciekami pamięci z pominięciem operatora i producenta…
Czytaj również: