Mamy nowego lidera jeżeli chodzi o zasięg LTE
W grudniu 2014 roku Play, jako pierwszy operator pokrył 70% populacji naszego kraju swoim zasięgiem LTE. Pozostali operatorzy oscylowali w okolicach 60%, jednak żaden z nich nie informował o przekroczeniu poziomu Play. Aż do dziś.
Kiedy na początku stycznia Play ponownie podbił stawkę w wyścigu o pokrycie zasięgiem LTE jak największej liczby ludności informując o 73% pokryciu, postanowiłem odezwać się do pozostałych operatorów i spytać o najnowsze dane. Co ciekawe, Plus dalej obstawał przy wyniku 67%, czyli danych zaprezentowanych 30 września. Przedstawiciele Plusa nie chcieli zdradzić planów na przyszłość.
Okazuje się, że z ogłoszeniem nowego komunikatu o zasięgu LTE Plus czekał do osiągnięcia poziomu pozwalającego na objęcie prowadzenia w wyścigu o jak największe pokrycie. Aktualnie Plus może dostarczyć usługi Internetu LTE dla 8 na 10 obywateli naszego kraju. Rezultat ten udało się osiągnąć na dzień 31 stycznia. Mamy więc nowego lidera pod względem pokrycia populacji Polski zasięgiem LTE. Z tej okazji Plus przygotował kampanię zachęcającą do zmiany Internetu stacjonarnego na Internet Power LTE.
Jak długo Plus utrzyma się na prowadzeniu?
Play w miarę regularnie podaje informacje o kolejnych miejscowościach znajdujących się w zasięgu LTE i zapewne już niedługo zbliży się do poziomu Plusa. Wielką zagadką pozostaje obecnie procentowe pokrycie zasięgiem przez Orange i T-Mobile. Ostatnie dane tych operatorów pochodzą z września i października 2014 roku i mówią o około 60% populacji. O ile Orange lub T-Mobile nie szykują niespodzianki związanej z uruchomieniem nowych stacji bazowych, na ewentualne zmiany w stawce poczekamy do zakończenia trwającej obecnie aukcji częstotliwości 800 MHz.
W grudniu przewidywałem, że jeszcze w 2015 roku jeden z operatorów osiągnie poziom 90%. Teraz jestem już niemal przekonany, że taka sytuacja będzie miała miejsce. Jednak nie jestem do końca pewny, czy Internet mobilny mógłby zastąpić w pełni dostawcę Internetu stacjonarnego. Dopóki w regulaminach operatorów wciąż będą zapisy o FUP (Fair Usage Policy) i “nielimitowanych transferach” z możliwością aktywacji lejka, Internet stacjonarny może czuć się niezagrożony.
Zdjęcia pochodzą z Shutterstock