Kafelkowy Office już jest. Microsoft udostępnił podstawowe części pakietu biurowego

Microsoft już od jakiegoś czasu promuje aplikacje uniwersalne, które mają działać na absolutnie każdym urządzeniu wyposażonym w system Windows 10. Jeśli zastanawiacie się, czy mają one rację bytu, możecie samodzielnie je wypróbować instalując kafelkową odsłonę pakietu Microsoft Office.

Warto jednak mieć na uwadze, że nie jest to ostateczna wersja tego pakietu, dlatego nie jest ona dostępna dla zwykłych użytkowników, korzystających z systemu Windows 8 lub 8.1. Mogą ją zainstalować wyłącznie osoby zapisane do programu Windows Insider korzystające z systemu Windows 10 w wersji Technical Preview.

Są to Word, Powerpoint i Excel, a niebawem dołączą do nich też inne aplikacje. Wszystkie z nich mają obecnie status “Beta” i możecie je znaleźć w sklepie Windows Store Beta. Jeżeli chcecie sprawdzić, jak aplikacje te działają na telefonie z systemem Windows Phone, mam dla Was złą nowinę. Niestety będzie ona dostępna dopiero za jakiś czas. Podejrzewam, że dopiero gdy pojawi się wczesna wersja Windowsa 10 w wersji mobilnej.

Microsoft ostatnio działa bardzo sprawnie i rozumie, że zapowiedzi to za mało. Dlatego firma z Redmond sama pokazuje, i to na swoim sztandarowym produkcie, że tworzenie aplikacji uniwersalnych jest możliwe i mogą one działać bardzo dobrze. Pojawienie się tych programów sprawia też, że nawet komputery i tablety z Windowsem wyposażone w procesory ARM staną się całkiem sprawnymi maszynami służącymi do pracy. O ironio, Windows RT chwilę po swojej śmierci stanie się użyteczny.

Pojawienie się tych aplikacji jest też wyjątkowo ważne, ponieważ w ostatnich miesiącach wydawało się, że Microsoft większą wagę przywiązuje do Androida oraz iOS niż do własnych platform. Teraz okazuje się, że nie jest to prawda, a firma z Redmond po prostu chciała wypuścić swoją kafelkową wersję pakietu biurowego w odpowiednim momencie. Oznacza to, że Microsoft będzie równomiernie wspierał wszystkie najważniejsze na rynku platform, w tym swoją. To bardzo dobre zagranie, dzięki któremu użytkownicy nie odwrócą się od mobilnych i stacjonarnych okienek

Niebawem może okazać się, że w biurach zamiast dużych pecetów pojawią się miniaturowe komputerki Raspberry Pi 2 z kafelkową wersją Windowsa 10. Taka kosztująca zaledwie 35 dol. maszyna wyposażona w darmowy system Windows i podstawową wersję pakietu biurowego Office może wystarczyć większości użytkowników komputerów, którzy używają swoich maszyn wyłącznie do prac biurowych, konsumpcji multimediów oraz przeglądania stron internetowych.