W Korei Północnej wyłączono Internet. Cokolwiek to oznacza
Jak donoszą zagraniczne źródła w Korei Północnej wyłączono Internet. Sytuacja jest niejasna, gdyż zarówno nie ma pewności odnośnie dokładnych powodów, jak i konsekwencji tego działania.
Jak podaje m.in. QZ w Korei Północnej wyłączono dostęp do Internetu. Sytuacja ta ma zapewne związek z atakami na Sony, o których informowaliśmy w ostatnich dniach.
Scenariusze są dwa. Amerykanie odcięli Koreę od Internetu w ramach zemsty i odpowiedzi na atak na Sony Pictures. To możliwy przebieg wydarzeń, gdyż Barack Obama zapowiadał, że Ameryka odpowie na akt cyber-terroru.
Pojawiają się również spekulacje, że odcięcie Korei Północnej od Internetu mogło być przeprowadzone przez... samą Koreę. Taki ruch byłby skuteczną ochroną przed ewentualnym kontratakiem Amerykanów.
Co ciekawe, nie mamy pewności odnośnie tego, jakie są konsekwencje wyłączenia Internetu w Korei Północnej, gdyż w kraju tym bardzo niewiele osób ma do niego dostęp, a zdecydowana większość obywateli nie ma nawet pojęcia o istnieniu globalnej sieci.
W każdym innym kraju wyłączenie Internetu spowodowałoby popłoch i zaniepokojenie obywateli. Tymczasem w Korei Północnej jest dzień jak każdy inny. Ot, obywatele wstali z łóżek i radują się życiem pod skrzydłami "Serca Narodu".
Aktualizacja
Po 9 godzinach i 31 minutach Internet wrócił do Korei Północnej.
*Zdjęcie główne: Shutterstock.