REKLAMA

Obyś nigdy nie musiał skorzystać z tej nowej funkcji Facebooka

Facebook jest często krytykowany czy wręcz wyśmiewany za bycie jedynie ogłupiającym narzędziem do umieszczania i oglądania w nim zdjęć kotów, dzieci czy głupich filmików. Jego ogromna popularność na całym świecie sprawia jednak, że w wielu krytycznych sytuacjach może się okazać się naprawdę przydatny. I Facebook potwierdza, że rozumie drzemiący w nim potencjał.

Obyś nigdy nie musiał skorzystać z tej nowej funkcji Facebooka
REKLAMA
REKLAMA

Komunikacja w trakcie katastrof, nawet pomimo obecności coraz nowszych i wydajniejszych technologii, w dalszym ciągu stanowi ogromny problem. Szczególnie, jeśli na terenie dotkniętym tragedią znajduje się jednocześnie wiele osób. Każdy z ocalałych chce zadzwonić do najbliższych, aby poinformować ich o tym, że nic mu się nie stało, a z drugiej strony bliscy dzwonią, próbując dowiedzieć się, czy wszystko w porządku.

facebook

Efekt - zapchane sieci i brak możliwości wykonania połączenia. Można oczywiście wysłać SMS-a, ale kto np. po trzęsieniu ziemi znajdzie ochotę, aby wpisywać te kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt znaków na klawiaturze. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że musimy pamiętać o tym, żeby wysłać wiadomość czy zadzwonić do wszystkich ważnych dla nas osób - w końcu w przeciwnym przypadku będą się martwić lub za wszelką cenę próbować dodzwonić.

Pomysł Facebooka w tym przypadku jest o tyle prosty, co - w połączeniu z popularnością serwisu - genialny. Bazując na naszej lokalizacji i doniesieniach ze świata, sprawdzane jest, czy nie znajdujemy się przypadkiem w miejscu, którego dotknęła katastrofa. Jeśli tak - jesteśmy proszeni o potwierdzenie tego, czy jesteśmy bezpieczni. Meldunku możemy ewentualnie dokonać także z poziomu komputera.

facebook 3

Takie informacje będą również wyświetlane naszym znajomym, którzy będą mogli błyskawicznie sprawdzić, które z osób z ich list kontaktów znajdowały się w obszarze kryzysu i które już potwierdziły, że są bezpieczne, a które w dalszym ciągu tego nie zrobiły.

Oczywiście poza samym zasięgiem Facebooka, największą zaletą jest przy tym fakt, że nie musimy instalować żadnych dodatkowych aplikacji.

Wszystko realizowane jest za pośrednictwem najzwyklejszego klienta FB na naszym telefonie. Biorąc pod uwagę to, jak wiele osób szuka informacji właśnie o stanie najbliższych na Facebooku, może się to okazać świetnym rozwiązaniem.

Jedynym problemem może się okazać to, że w ten sposób tworzy się kolejny kanał, w którym powinniśmy poinformować o naszym bezpieczeństwie. Nawet bowiem jeśli zadzwonimy do najważniejszych osób w naszym życiu przekazując, że nic nam się nie stało, ci którzy będą monitorować w tym celu Facebooka zobaczą nas jako "niepotwierdzonych". I w ten sposób osiągnie się efekt odwrotny do zamierzonego.

REKLAMA

Tak czy inaczej, w końcu można powiedzieć, że jakaś nowość na Facebooku jest naprawdę istotna, przydatna, ważna i dobrze, żeby każdy o niej wiedział. Nareszcie będzie też można bardziej przychylnym okiem spojrzeć na tych, którzy tuż po kryzysie albo tragedii wyjmują telefon i natychmiast wchodzą na Facebooka...

 * Zdjęcie główne pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA