REKLAMA

MWC 2014: Huawei to trzeci producent smartfonów, ale... kompletnie tego nie widać

Huawei to jeden z czołowych producentów smartfonów na świecie, który w samym 2013 roku sprzedał na całym świecie ponad 46,6 mln urządzeń, co dało mu trzecie miejsce za Samsungiem i Apple. Z racji tego można by się spodziewać, że chińska firma pokaże na MWC coś ciekawego. Niestety, Huawei nie zachwycił.

24.02.2014 10.30
MWC 2014: Huawei to trzeci producent smartfonów, ale… kompletnie tego nie widać
REKLAMA

Na MWC 2014 w Barcelonie Huawei zaprezentowała zaledwie trzy urządzenia – dwa tablety i jednego smartfona. O ile tablety są dość ciekawe, o tyle telefon to nic innego, jak średnia, a być może nawet niska półka sprzętów z Androidem.

REKLAMA

Huawei Ascend G6

Smartfon otrzymał nazwę Ascend G6 i wyraźnie widać, że swoim wyglądem nawiązuje do testowanego przez nas modelu P6. Sprzęt jest wyposażony w 4,5-calowy ekran o rozdzielczości 960 x 540 pikseli, niesprecyzowany, czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz, dwa aparaty – 8 i 5 Mpix oraz baterię o pojemności 2000 mAh. Do sprzedaży trafią dwa modele – 3G o grubości 7,5 mm (w sprzedaży do końca marca) oraz 4G o grubości 7,58 mm (w sprzedaży w kwietniu). Cena nie jest jeszcze znana.

ascend-g6

Przyznam szczerze, że jestem mocno rozczarowany tą premierą. Spodziewałem się, że Huawei zaprezentuje flagowca, który będzie zdolny do konkurowania z Xperią Z2 czy też Galaxy S5. Niestety, do tego nie doszło. To dość dziwne podejście chińskiego producenta, który przecież sprzedaje na całym świecie więcej smartfonów niż Sony, LG czy też HTC. Jeszcze bym to zrozumiał, gdyby pojawiały się chociażby jakieś pogłoski na temat nowego flagowca, a tymczasem trwa cisza w eterze. Na pewno nie jest to spowodowane tym, że Huawei niczego nie szykuje. Musi, bo inaczej szybko popadnie w zapomnienie. Szkoda tylko, że Chińczycy nie potrafią zbudować napięcia i atmosfery podniecenia wokół swoich sprzętów. Wystarczyłyby jakieś kontrolowane przecieki, rozmazane zdjęcia lub chociażby szczątkowe informacje. A tutaj nic. Na dodatek firma nie pokazuje na MWC nic ciekawego. Słabo!

Huawei MediaPad X1 7.0

Kolejną nowością od Huawei jest hi-endowy tablet MediaPad X1. Ma on 7-calowy, superczuły ekran o rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli, czterordzeniowy procesor HiSilicon Kirin 910 o taktowaniu 1,6 GHz, układ graficzny Mali-450, tylną kamerę 13 Mpix z matrycą Sony Exmor R BSI oraz przednią 5 Mpix oraz baterię o pojemności 5000 mAh z funkcją reverse charging, dzięki której można ładować innej urządzenia. Całość jest zamknięta w aluminiowej obudowie o grubości zaledwie 7,81 mm. Tablet ma działać na Androidzie w wersji 4.2 Jelly Bean, czyli już nie najnowszej.

MediaPad X1 7.0 to konkurent dla Nexusa 7, ale to, czy uda się nawiązać równorzędną walkę, zależy przede wszystkim od ceny tego urządzenia. Producent nie powiedział, ile dokładnie przyjdzie nam zapłacić za urządzenie, ale chodzą plotki o kwocie około 400 euro. To zdecydowanie za dużo, jeśli Huawei chce rzeczywiście konkurować z Nexusem. W takim wypadku większość osób wybierze tablet produkcji Asusa i Google, który ma już najnowszego i przede wszystkim czystego Androida, porównywalną specyfikację oraz niższą cenę.

Huawei MediaPad M1 8.0

Ostatnim sprzętem o Chińczyków jest 8-calowy tablet MediaPad M1. Nie wyróżnia się on niczym specjalnym. Ma wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, czterordzeniowy procesor 1,6 GHz, 1 GB pamięci RAM, moduł LTE 4. kategorii, dwie kamery – 5 Mpix z tyłu oraz 1 Mpix z przodu, baterię 4800 mAh oraz obudowę o grubości 7,9 mm. Do sprzedaży ma trafić w pierwszym kwartale tego roku w cenie 299 euro.

mediapad-m1-2

Chociaż Huawei jest trzecim producentem smartfonów na świecie, to odnoszę wrażenie, że kompletnie nie jest w stanie kreować rynku. Chińczycy cały czas z opóźnieniem reagują na to, co robią konkurenci i dopiero po czasie prezentują urządzenia, które są odpowiedzią na sprzęty, które są już dostępne w sprzedaży. Ascend G6 to zwykły model ze średniej półki, o którym niewiele da się napisać. Z kolei oba tablety to konkurenci, dla sprzętów, które mają już chociażby LG czy też Asus.

REKLAMA

I pewnie za 2-3 miesiące zobaczymy nowy, flagowy smartfon chińskiego producenta. W końcu najpierw muszą zobaczyć, co pokaże konkurencja, bo najwyraźniej nie potrafią zaprojektować i zrealizować czegoś nowego.

Sprawdź nasze pozostałe relacje z targów MWC 2014.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA