Zjedzcie mnie, ale ja wciąż nie widzę alternatywy dla iPada
Przemek podał bardzo ciekawe problemy w postrzeganiu iPada przez zwykłych użytkowników, Dawid w komentarzu mówił o mocnych tabletach z Androidem, a Maciek ostatnio recenzował swojego Surface Pro z Windows 8. Ja jednak wciąż nie widzę alternatywy dla iPada.
Pierwszy iPad miał premierę ponad trzy lata temu. Ja ze swojego iPada 2 korzystam od dnia polskiej premiery, czyli 25 marca 2011. Urządzenie służy mi nie tylko do konsumpcji treści, ale także do ich tworzenia. Może dla wielu z Was jestem masochistą, ale krótkie teksty, a zwłaszcza relacje z konferencji i innych wyjazdów piszę właśnie na iPadzie. Co więcej, próbowałem to robić na zewnętrznej klawiaturze i szybko powróciłem do wirtualnej. Zdjęcia z aparatu zgrywam wtedy na iPada i na ogół nie mam problemów, by w pełni korzystać z WordPressa, podobnie jak z innych serwisów.
Tablet Apple'a jest ograniczony i nawet do mojej pełnej codziennej pracy nie jest wystarczający. Dlatego najchętniej zamieniłbym go razem z moim Makiem mini na Macbooka Air i iPada mini. I pewnie tak zrobię w niedalekiej przyszłości. Jednocześnie to właśnie obecnego iPada mini uważam za najlepszego iPada na rynku - w wygodnych proporcjach, wadze i korzystnej cenie za podstawową wersje. Piszę to oczywiście ze świadomością, że w ciągu kwartału zostanie wprowadzona kolejna ulepszona wersja iPada. Jednak z założenia cena tych urządzeń pozostanie nie zmieniona, a obecny iPad mini stanie się jeszcze atrakcyjniejszym produktem przy wchodzeniu w ekosystem Apple'a.
Przede wszystkim iPad to wciąż bogactwo aplikacji względem konkurencyjnych rozwiązań. Nie wierzcie w to, że na tablecie nie potrzebujecie aplikacji. Owszem w przypadku tabletu znacznie częściej korzysta się z przeglądarki niż na smartfonie, bo jest to wygodne - szczególnie na iPadach, zarówno korzystając z Safari jak i Chrome (dowód na to, że korzystając z urządzeń Apple wciąż wygodnie można korzystać z rozwiązań Google'a). W App Store każdy jest w stanie znaleźć dopracowane i mocne aplikacje zapewniające rozrywkę i prostą pracę lub uzupełniające nasze codzienne życie.
Problemy z korzystaniem z iPada mogą mieć przede wszystkim te osoby, które umiłowały sobie świat piractwa. Po pierwsze do muzyki muszą wykorzystywać synchronizacje, zamiast wygodnie kupować muzykę; po drugie mają problem z instalacją aplikacji, po trzecie nie tak łatwo jest oglądać filmy i seriale online na iPadzie, choć jest to możliwe, odtwarzanie z plików także.
To co najważniejsze w iPadzie to fakt, że to urządzenie niczego nie udaje. Nie jest przerośniętym iPhone'm, nie jest też komputerem - to po prostu iPad. W przypadku konkurencyjnych produktów jest inaczej - urządzenia Samsunga z serii Galaxy Tab starały się od początku być iPadami, Microsoft Surface i wszelkie inne hybrydy to próba wpakowania do tabletu komputera, co na dzień dzisiejszy jest awykonalne. Użytkownik albo dostaje marny komputer będący tabletem, albo komputer w obudowie tabletu. Na przykładzie recenzji Maćka widać, że z Surface'a tablet jest co najwyżej średni. Mamy jeszcze rzesze tanich tabletów z Androidem, które próbują być czymś a są co najwyżej bezużyteczną deską do krojenia warzyw.
Pozostaje tylko garstka dopracowanych tabletów, lub tabletów specjalistycznych jak Note czy Xperia Z. To dobre urządzenia, często nawet w konkurencyjnych cenach, ale większość tych dopracowanych nie zagwarantuje użytkownikowi takiej satysfakcji z tabletu jak iPad, a te z specjalistycznymi cechami trafią w ręce osób, które właśnie tego oczekują. Obok Nexusa 7 i Kindle Fire (w krajach gdzie są dostępne usługi Amazon i usługi Google'a) nie widzę produktów tak kompletnych jak iPad.
Tylko iPad, na chwilę obecną, umożliwia prosty dostęp do kompletnej rozrywki w ramach własnego ekosystemu - aplikacje, gry, prasa, muzyka, filmy, książki. Jednocześnie wspiera treści innych - Amazon Kindle, Google Play Books, Gmail, Chrome, Mapy Google. Dla mnie osobiście wciąż istnieje wyraźny podział w użytkowaniu pomiędzy iPadem a innymi tabletami. Jednocześnie mam pełną świadomość o ograniczeniach ekosystemu, o wpadnięciu w pułapkę jedngo ekosystemu. Mimo tego cenę iPada uważam jednak uczciwą i wartą wygody oraz satysfakcji użytkowania.