REKLAMA

Samsung bije własne rekordy, ale do pierwszego miejsca jeszcze daleko

Tego należało się spodziewać – najnowszy flagowiec Samsunga, czyli Galaxy S 4, to najszybciej sprzedający się smartfon w portfolio koreańskiego producenta.

Samsung bije własne rekordy, ale do pierwszego miejsca jeszcze daleko
REKLAMA

Koreański serwis ChosunBiz poinformował, że w ciągu pierwszy dwóch miesięcy, na całym świecie kupiliśmy 20 milionów sztuk Galaxy S 4. Dokładna liczba nie jest znana, ale nie to jest w tym momencie najważniejsze. Najnowszy flagowiec Samsunga jest najszybciej sprzedającym się sprzętem z Androidem. I to niezaprzeczalnie. Przecież SGS3 w ciągu dwóch miesięcy rozszedł się w liczbie „zaledwie” 12,6 milionów. Różnica jest kolosalna.

REKLAMA

Jednak to, że SGS4 jest najlepiej sprzedającym się sprzętem z Androidem na pokładzie nie oznacza, że nie ma lepszych smartfonów. Samsung mógł zostać pokonany tylko przez Apple, a nawet dwa telefony z nadgryzionym jabłkiem na obudowie – iPhone’a 4S oraz iPhone’a 5. Pierwszy z nich w dwa miesiące rozszedł się na całym świecie w liczbie prawie 21,5 mln, a drugi znalazł aż 23,6 mln nabywców.

iPhone 5 vs. Samsung Galaxy S III, d
REKLAMA

Nie zmienia to jednak faktu, że wynik Samsunga jest rewelacyjny. Jednak chyba nieco odmiennego zdania są specjaliści od finansów, bowiem akcje koreańskiej firmy zaliczyły niewielki spadek wartości na Wall Street (w momencie pisania tekstu było to -2,55%).

Zastanawiam się, czy kolejne telefony Apple i Samsunga pobiją następne rekordy. Pewnie tak. Ale jestem przekonany, że w końcu nastaną czasy, w których sporo osób będzie miało albo Galaxy S albo iPhone’a przez co te telefony staną się po prostu niemodne. Przestaną się podobać. Staną się nudne. Kiedyś w końcu nadejdzie korekta. Kiedy? Chciałbym to wiedzieć.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA