REKLAMA

Twitter pozwala na przesyłanie krótkich treści wideo. Ale nie tobie, bo ty nie płacisz

Twitter pracuje nad spieniężeniem potencjału drzemiącego w milionach użytkowników. Tym razem postanowił wykorzystać do tego treści wideo.

Twitter pozwala na przesyłanie krótkich treści wideo. Ale nie tobie, bo ty nie płacisz
REKLAMA
REKLAMA

Twórcy Twittera nieustannie głowią się nad tym w jaki sposób zarobić na swoim serwisie nie psując jego minimalistycznej formuły. Twitter to krótkie i szybkie wpisy sporadycznie okraszone grafikami. Jak zatem zarobić bez animowanych banerów oraz reklam wideo?

Trzeba kombinować. No i kombinuje Dick Costolo - CEO Twittera - wraz ze swoją ekipą. Całkiem niedawno uruchomiono nowy serwis Vine będący mieszanką serwisu społecznościowego a'la Instagram z profilami znanymi z YouTube. Z tego połączenia wyszła całkiem udana hybryda Twittera i serwisu do udostępniania treści wideo.

Teraz Twitter znowu skłania się ku ruchomym obrazom. Tym razem postanowiono na implementację krótkich filmików zamieszczanych w tweetach. Można powiedzieć, że to dosyć naturalna forma rozszerzenia funkcjonalności serwisu, który obecnie pozwala na przesyłanie tekstu i zdjęć.

Twórcy ćwierkacza postanowili jednak zrobić z treści wideo coś ekskluzywnego i to zarówno dla użytkowników jak i reklamodawców. Partnerzy Twittera tacy jak A&E, Bloomberg TV, Clear Channel, Discovery, MLB, New York magazine, NCM, PGA Tour, The Audience, Time Inc., Vevo, Vice, Variety i Warner Music Group otrzymają nową funkcję o nazwie Amplify.

Twitter Amplify będzie powalał na zamieszczanie krótkich filmików w wiadomościach. Dzięki temu tweety te będą wyróżniały się na tle innych wiadomości przesyłanych przez zwykłych użytkowników lub firmy, które nie zdecydują się na partnerstwo z Twitterem. Przykład widzicie poniżej, a tutaj zobaczycie jak działa w praktyce.

tweet wideo

Jednak nie będą to przypadkowe filmy, a mocno spersonalizowane treści. Założenie jest takie, że użytkownik Twittera oglądający telewizję i śledzący jednocześnie na ekranie smartfonu lub tabletu swój timeline ma zobaczyć na nim coś ciekawego, a w dodatku ściśle związanego z oglądanymi na większym ekranie programami.

Już teraz jest wiele pomysłów na wykorzystanie tego rozwiązania. Powinno się ono sprawdzić podczas wszelkich widowisk sportowych. Jeżeli zatweetujemy na temat danego meczu lub po prostu śledzimy konto danej stacji telewizyjnej, otrzymamy np. tweeta z filmikiem z powtórką najciekawszej akcji, którą przed chwilą oglądaliśmy na dużym ekranie. Treść ta zostanie poprzedzona krótką kilkusekundową reklamą, którą również Twitter spersonalizuje dla odbiorcy.

Takie rozwiązanie może się przyjąć również przy wszelkich popularnych serialach. Chwilę po kulminacyjnym momencie, który oglądaliśmy na ekranie telewizora zobaczymy na Twitterze powtórkę. Taką wiadomość będziemy mogli np. przesłać dalej znajomym lub skomentować.

Oglądanie telewizji i jednoczesne komentowanie wydarzeń w serwisie społecznościowym Twitter jest bardzo popularnym nawykiem. Również w Polsce, gdzie ćwierkacz nie należy jeszcze do najpopularniejszych serwisów tego typu, atmosfera ożywa wraz z każdym większym wydarzeniem sportowym. Twitterianie chętnie komentują mecze piłkarskie, zimowe sporty oraz walki bokserskie i MMA. Nie mniejszą popularnością cieszą się wszelkie prezentacje nowych urządzeń ze świata mobilnych technologii.

Jestem przekonany, że w takich momentach tweety z wideo powtórkami będą cieszyły się ogromną popularnością i będą chętnie przesyłane dalej przez wielu odbiorców.

Twórcy Twittera zawsze zaznaczali, że zależy im na nieinwazyjnych reklamach. I jak do tej pory wywiązują się z postawionych sobie założeń. Promowane statusy są bardzo nienachalną formą reklamowania marki i jej produktów, a nowe wideo treści od partnerów idealnie wpisują się w filozofię serwisu. Widać, że Dick Costolo i jego ludzie obserwują zachowania społeczności i oferując następnie funkcje, które stają się naturalnym rozszerzeniem funkcjonalności serwisu i sposobu w jaki korzystają z niego odbiorcy.

REKLAMA

Dobry ruch Twitterze.

Źródło: Twitter; grafika: Digitaltrends

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA