REKLAMA

CES 2013: Smartfony z procesorami Atom od Intela działają zjawiskowo!

Intel chce podbić rynki wschodzące swoimi smartfonami napędzanymi różnymi wersjami procesorów Atom. Na początku wydawał mi się to kiepski pomysł, ale potem miałam okazję pobawić się tymi sprzętami tutaj w Las Vegas podczas targów CES 2013. Nawet malutki smartfonik z ekranem o jakiejś przedpotopowej rozdzielczości działa lepiej, niż wiele smartfonów z Androidem ze średniej półki cenowej napędzane układami procesorów od innych producentów.

CES 2013: Smartfony z procesorami Atom od Intela działają zjawiskowo!
REKLAMA

Na swoim stoisku na CES-ie Intel prezentuje kilka modeli smartfonów z różnych półek cenowych, skierowanych na różne rynki: europejski (ZTE, który testowali Przemek Pająk i Mateusz Nowak), indyjski, chiński, amerykański, i najtańszy model skierowany do krajów rozwijających się. Każde z tych urządzeń działa pod kontrolą Androida, jednak ma inną nakładkę na system operacyjny, co dobrze pokazuje, jak bardzo sfragmentowany jest dziś mobilny system Google’a. Łączy je za to jedna wspólna cecha - wszystkie smartfony na procesorach Intela, nieważne z jakiego przedziału cenowego, działają przyzwoicie. Ba, działają więcej niż przyzwoicie!

REKLAMA

Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Intel to przecież korporacja typowo PC, miałam więc obawy, że nie do końca odnajdzie się w świecie smartfonów. A tymczasem smartfony z Atomami działają zjawiskowo. Mogę przyczepić się do software’owych nakładek na system operacyjny, czy konstrukcji i wykonania niektórych tych smartfonów (ten Lenovo jest tragiczny, zarówno w kontekście bryły, nakładki, jak i wersji Androida - 2.3!), ale nie do podstawowej wydajności, czyli czegoś, co w głównej mierze decyduje o zadowoleniu użytkownika z używania konkretnego smartfona.

Czynności takie jak: odpalanie jedna po drugiej aplikacji, których używa się na co dzień, a przy okazji gry, chociażby takiej jak Angry Birds, nie powoduje żadnej zadyszki. Płynność menu na Motorolach jest wprost niesamowita, mimo iż działają na leciwym już dziś przecież Androidzie 4.0.4, który nie ma wspomagania wydajnościowego w postaci Project Butter. Nawet na tym najmniejszym, niemal zabawkowym smartfonie wszystko po prostu działa.

REKLAMA

A oto “różne smaki Androida”, czyli intelowy Android w różnych, dla nas czasem egzotycznych, wykonaniach:

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA