Sklep internetowy od Wrigley. Gumy z własnym zdjęciem na opakowaniu
Każdy zna hasło, że żucie gumy pozwala zachować higienę jamy ustnej. Słyszałem też opinie, że przez ruch szczęki podczas żucia poprawia się ukrwienie mózgu i zdolności umysłowe. Rzec można - same korzyści z tej gumy. Specjalnie dla miłośników żucia Wrigley otworzył sklep internetowy, w którym nie tylko zamówimy zapas gum, ale... zaprojektujemy dla nich unikalne opakowanie.
Sklep kryje się pod zgrabnie dobranym adresem jedz-pij-zuj.pl/ i oferuje całą gamę produktów marek, których producentem jest firma Wrigley, czyli: Orbit, Airwaves, Winterfresh, Skittles, Spearmint. Koneserem gum do żucia nie jestem, ale ciężko jest mi wymienić jeszcze jakąś inną powszechnie znaną na naszym rynku markę.
Struktura sklepu to standard, któremu nie można wiele zarzucić. Asortyment podzielony jest na kategorie, nawigacja nie sprawia żadnych problemów. Oferowane są szybkie płatności przez PayU i systemy poszczególnych banków, a także transport pocztą, czy kurierem. Od razu trzeba zaznaczyć, że jeśli ktoś byłby na tle „dowcipny”, aby zamówić sobie jedno opakowanie gumy to się zawiedzie – w ofercie są bardziej hurtowe liczby, zazwyczaj w boksach po kilkanaście/kilkadziesiąt małych opakowań. Dla dentystów i restauratorów dostępne są specjalne zestawy kilkuset gum pakowanych po dwie drażetki, plus drobiazgi, przykładowo ulotki informujące jak zachować higienę jamy ustnej.
Ale jest też w sklepie Jedz-Pij-Żuj jeden „killer feature”, a mianowicie możliwość zamówienia gumy Orbit z własnym zdjęciem. W pięciu prostych krokach można nadać opakowaniu gum unikalny wygląd. Nie ma co jednak marzyć, że własne projekty znajdą się na opakowaniu każdego „listka”. Nasza kreacja znajdzie się na jednej stronie opakowania zawierającego dziesięć drażetek. Tę informację można wychwycić z reklamy na stronie głównej, w kreatorze efekty pracy są bardzo słabo przedstawione, brakuje przykładowych zdjęć z różnych ujęć, a z tych co są niewiele można wywnioskować.
Skoro wspomniałem o kreatorze - proces twórczy zaczyna się od wybrania jednego z wielu szablonów, do którego można później wkleić swoje zdjęcie (z komputera, albo Facebooka). Sama obróbka zdjęcia nie jest wybitnie intuicyjna. Przykładowo, aby wykadrować grafikę, zamiast po prostu przytrzymać przycisk myszy i „pojeździć” kursorem, trzeba korzystać ze strzałek. Nie przeszkadza to specjalnie, ale inne webowe aplikacje sprawiają, że wymagania w kwestii komfortu użytkowania rosną. Projekt można udekorować jeszcze tekstem (niestety bez żadnych efektów, cieni, stylów) i zlecić do realizacji, która może potrwać do dwóch tygodni.
Nie za często producenci dają klientom takie możliwości przy zamówieniach, więc należy Wrigley pochwalić. Inna sprawa, czy coś takiego faktycznie jest klientom potrzebne. Cena gum z własnym opakowaniem nie różni się jednak specjalnie od tych z normalnym, więc wielu wyjdzie z założenia „czemu nie spróbować?”.
Wszyscy ci, którzy kupują spore ilości gum do żucia powinni zainteresować się tym sklepem. Bez wychodzenia z domu można zamówić zapas na jakiś czas, przy niższych niż kupując tradycyjnie cenach. Chociaż to pozorna oszczędność, bo i tak wszystko „zjedzą” koszty przesyłki. Ale dla wielu uczucie świeżości w ustach jest warte każdej ceny.