REKLAMA

Mozilla pokazuje zrzuty ekranu z Firefox OS. Nie ma w nich nic specjalnego, ale...

Mozilla podesłała dziś informację prasową zawierającą zrzuty ekranu z Firefox OS, wcześniejszego Boot to Gecko, czyli wciąż tworzonego systemu mobilnego opartego na HTML 5, tworzonego z idealistycznych, open-source'owych pobudek. Jak to w Mozilli. Patrząc na screeny i na wideodemo nie można oprzeć się wrażeniu, że to kompletnie nic nowego z perspektywy użytkownika. Firefox OS nie będzie miał lekko, i gdy już wejdzie na rynek, to jego największą nadzieją na adaptacje będą ceny smartfonów i mocna ekospozycja u operatorów.

Bez Mozilli i jej chęci ulepszenia świata internet nie wyglądałby dziś tak, jak wygląda.
REKLAMA

Bardzo czekam na Firefox OS od momentu zapowiedzi prac nad nim, jeszcze pod pełną nazwą Boot to Gecko. Idea systemu jest prosta - całość stworzona w HTML 5, z dostępem do funkcji i hardware telefonów, z udostępnionymi publicznie API tak, by deweloperzy mogli z nich korzystać i nie musieli uczyć się nowego środowiska, a pisać aplikacje w HTML 5. W ten sposób system ma być dostosowany i używalny nawet na bardzo tanich urządzeniach. Dzięki temu na telefony z pełnoprawnymi funkcjami smartfonów będą mogli pozwolić sobie mniej zamożni użytkownicy, operatorzy produkujący swoje sprzęty dostaną darmowy system, a producenci i operatorzy alternatywę dla największych graczy i ich mniej lub bardziej zamkniętych ekosystemów (Google, Apple, Microsoft).

REKLAMA

W teorii to brzmi bardzo pięknie, a Mozilla przygotowała Q&A, który można przeczytać pod tym linkiem.

Na początku przyszłego roku pierwsze urządzenia z Firefox OS pojawią się w Brazylii, dzięki współpracy z tamtejszą Telefonicą. Mozilla zdobywa kolejnych partnerów, zwłaszcza wśród operatorów, dla których sytuacja, w której rynek dominują 2 popularne systemy operacyjne jest niekomfortowa. Jednak patrząc na screeny i demo od razu widać, że sam interfejs, jak i płynność czy wizualna atrakcyjność pozostawiają wiele do życzenia. Na razie Firefox OS to taki androido-ios, na dodatek na pokazanym urządzeniu nie do końca płynny i szybki.

REKLAMA

Pozostaje więc kwestia tego, czy użytkownikom taki stan rzeczy będzie mocno przeszkadzać. Firefox OS ma obniżyć barierę wejścia smartfonów i zapewnić kompatybilność aplikacji niezależnie od urządzenia. Jak będzie w praktyce zobaczymy, jednak tak naprawdę operatorzy i producenci będą musieli wyjść z siebie, by skłonić klientów do kupna urządzeń z Firefox OS. Zwłaszcza, jeśli nie będą to urządzenia znanych marek...

Ja jednak kibicuję.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA