Samsung prezentuje tajemniczy tablet z Windows 8. Czyżby nowy Note?
Muszę przyznać, że bardzo rzadko czekam z wypiekami na twarzy na dany produkt. Częściej włada mną sceptyzm. Dzięki temu nie rozczarowałem się tragicznym startem systemu Windows Phone ani iPhonem 4S. Jednak na rynku ma pojawić się cała gama produktów, na które czekam z wypiekami na twarzy. Są to oczywiście urządzenia z Windowsem 8.
Jedno z nich zaprezentował Samsung. Niestety póki co na jego temat wiadomo bardzo mało. Przede wszystkim ma on 11,6-calowy ekran o rozdzielczości 1920x1080. Na zdjęciu promocyjnym widać, że urządzenie swoją stylistyką nawiązuje do 10,1-calowych Galaxy Tabów z systemem Android. Świadczy o tym czarna obudowa ze srebrną obwódką, trochę mniejszą niż w przypadku Samsunga Galaxy Tab 2 10.1. Na obudowie znalazł się też fizyczny przycisk z logo Windows 8. Inne parametry nowego tabletu Samsunga to port HDMI, tylna kamera z matrycą o rozdzielczości 8 Megapikseli oraz frontowa 2-megapikselowa. Bardzo ciekawe jest, że ekran będzie można obsługiwać za pomocą palca lub rysika S-Pen znanego z tabletofonów z serii Galaxy Note. Produkt zostanie zaprezentowany na targach IFA w Berlinie, które zaczną się 31 sierpnia i będą trwać do środy 5 września.
Muszę przyznać, że nowy tablet Samsunga mnie zaintrygował. Jestem ciekaw, czy znajdzie się w nim system Windows RT czy Windows 8 Pro. Zapewne ten pierwszy, gdyby było inaczej, produkt byłby za dobry. Zastanawia mnie też znajdująca się na drugim planie klawiatura. Czyżby za pomocą stacji dokującej tablet można będzie zamienić w notebook, tak jak w przypadku Asusa Transformer lub Padfone’a?
Wydaje mi się, że system Windows 8 będzie sukcesem. Używam go od niemal tygodnia i widzę, że jego design i budowa są bardzo przemyślane. Przekonałem się, że da się na nim pracować wygodnie przy wykorzystaniu myszki, nie jest tu niezbędny tablet. Najgorsza jest pierwsza godzina pracy z nim, potem każdy zrozumie nowe rozwiązania. Cieszy też, że jest on dostosowany nie tylko do dużych komputerów, ale też urządzeń dotykowych. Oznacza to, że Microsoftowi udało się zrobić uniwersalny produkt, który sprawi, że urządzenia mobilne będą mogły być wykorzystywanie nie tylko do rozrywki, ale też działań stricte biznesowych. W końcu nikt nie zapewni lepszej integracji z Officem i Outlookiem niż sam Microsoft.