Dwa nowe, tanie modele od Nokii, czyli ficzerfony wciąż Nokii wychodzą świetne
Nokia zapowiedziała dwa nowe telefony. Dwa bardzo ciekawe, przystępne cenowo i atrakcyjne modele skierowane do młodych ludzi, którzy chcą łączyć się z internetem i korzystać jego dobrodziejstw. Oba telefony są o tyle ciekawe, że będą obsługiwały dwie karty SIM i dostaną wsparcie rozrywkowe w postaci 40 gier od Electronic Arts, które, według Nokii, kosztowałyby około 75 euro. Co jeszcze ciekawsze, cenowo powinny zmieścić się poniżej lub 200 - 300 złotych. A najciekawsze jest to, że będą działały nie pod kontrolą Windows Phone, a S40. Wszystko po to, by podłączyć kolejny miliard ludzi do internetu.
Windows Phone, na który postawiła prawie całą swoją przyszłość, na razie wciąż jest wielkim znakiem zapytania. Jego powodzenie zależy od tak wielu czynników, że nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy znajdzie swoje stałe miejsce na rynku. Nokia zrezygnowała z Symbiana i oddała jego rozwój w ręce Accenture. Paradoksalnie, mimo postawienia na WP7, ostatnio najbardziej wyczekiwanym telefonem od Nokii jest Nokia 808 PureView z niesamowitym aparatem fotograficznym i działająca na Symbianie właśnie.
Jednak Nokia wciąż prowadzi swój odważny projekt “Next Bilion”, który zakłada tworzenie urządzeń, za pomocą których ludzie dotychczas bez możliwości kontaktu z internetem będą mogli z niego korzystać.
http://youtu.be/6NUuWarHKjE
http://youtu.be/NxUIzwWRMVE
To właśnie w ramach “Next Bilion” powstały Nokie Asha, czyli linia ficzerfonów ze sporymi możliwościami internetowymi. W ramach “Next Bilion” powstają też telefony takie, jak zapowiedziane dziś modele 110 i 112, czyli dualSIM-y z klasyczną bryłą, klawiaturą alfanumeryczną, ekranami o przekątnej 1,8 cala, integracją z sieciami społecznościowymi i przeglądarką Nokii, która ma pozwolić na tanie i szybkie przeglądanie internetu dzięki kompresji nawet do 90% przesyłanych danych.
Telefony nie powalają specyfikacją, ale nie o to w nich chodzi. Mają zapewniać w miarę szybki i “lekki” dostęp do sieci, i to się chyba uda. Sprawdzenie Twittera czy Facebooka, komunikacja na czacie, kilka gier, muzyka z karty SD czy dostęp do sklepu z aplikacjami Nokia Store, dodatkowo możliwość obsługiwania 2 kart SIM i wszystko w cenie 35 - 38 euro bez podatków? Brzmi to całkiem rozsądnie.
Nokia ma świetne pomysły jak spopularyzować internet w telefonie w regionach, w których jest to mało powszechne. Linia Asha czy modele 110 i 112 doskonale o tym świadczą. Nie do końca rozumiem celowanie dwoma nowymi modelami w młodego mieszkańca miasta, bardziej odpowiada to według mnie mieszkańcom wsi i mniejszych miejscowości, ale to nie ma dużego znaczenia - jeśli telefony mają odnieść sukces, to sprzedadzą się tam, gdzie będą pożądane.
Wciąż pozostaje tylko pytanie co dalej? Czy uda się poprowadzić serie tanich, bogatych w funkcje ficzerfonów i odnieść sukces z Windows Phone 7?