Jak co roku problemy z zamawianiem nowego iPhone'a
Jak co roku Apple i amerykańska sieć AT&T mają problemy z przyjmowaniem zamówień na nowe iPhone'y. Tym razem zapotrzebowanie na nową wersję smartfonu Apple'a było tak duże, że AT&T zawiesiło przyjmowanie zamówień po pierwszym dniu.
Wczoraj, tj. 15 czerwca, Apple zaczęło przyjmować zamówienia na iPhone'a 4G w pięciu krajach i na każdym bez wyjątku rynku pojawiało się szereg problemów: a to serwer nie poradził sobie z ruchem na stronie, a to wyciekały dane kart kredytowych i adresów zamawiających (!), a to w końcu system wieszał się w trakcie transakcji i konsumenci nie byli pewni, czy złożyli zamówienie, czy nie.
Dzisiaj Apple i AT&T wydali po oświadczeniu prasowym, w którym przepraszają za problemy. Apple chwali się, że zamówień było 600 tys., czyli najwięcej w historii Apple'a w jeden dzień, a AT&T dodaje, że to 10 razy więcej niż w pierwszy dzień zamówień na iPhone'a 3GS rok temu.
Trochę śmieszne te tłumaczenia, zważywszy na wyraźne podniecenie produktem całego Apple'a (chyba najbardziej przesłodzony materiał promocyjny, jaki Apple wydało do tej pory?).