REKLAMA

Cicha rewolucja, czyli jak zmieniły się komórki dla nastolatków

10.05.2010 09.20
Cicha rewolucja, czyli jak zmieniły się komórki dla nastolatków
REKLAMA
REKLAMA

Co powinien mieć telefon, który pokochają nastolatki? Dotykowy ekran? Wymienną obudowę? Mocny głośnik? Nie! Najlepiej żeby był jak BlackBerry, tylko tańszy.

Dlaczego jak BlackBerry? Dzieciaki wysyłają mnóstwo SMSów (uwaga! PDF!), a lada chwila zaczną masowo korzystać w komórkach z komunikatorów internetowych. Piszą bardzo dużo i nic nie wskazuje na to, by miało się to szybko zmienić. Tak długo, jak nie będzie się dało zadzwonić w czasie lekcji, pod ławką, komunikacja tekstowa pozostanie w tej grupie wiekowej szczególnie ważna. Spadające ceny połączeń nie zmienią zbyt wiele.

A do tego – wbrew temu co niektórzy sądzą – nastolatki są bardzo pragmatyczne. Chcą mieć telefony dostosowane do swojego profilu użytkowania. Czyli wyposażone w solidne, wygodne klawiatury QWERTY. To nie jest tylko moje gdybanie. Połączenie QWERTY z usługą komunikatora sprawiło, że nastolatki pokochały tak nudną markę jak BlackBerry.

Z BlackBerry jest jednak pewien problem (dokładnie ten sam, co z iPhone) – bariera ceny. Te smartfony są dla nastolatków po prostu za drogie. Dzieciaki korzystają z BlackBerry, które ich rodzice zamienili na nowsze modele.

Zainteresowanie telefonami z QWERTY w najmłodszych grupach wiekowych dostrzegła już Nokia. Pokazane niedawno C3, C6 i E5 mają klawiatury, wbudowaną obsługę komunikatora Ovi Chat i niskie ceny. Ale mają coś jeszcze – kolorowe obudowy, które aż krzyczą: ?to nie jest nudne, szare BlackBerry twojego taty!?. To nie są po prostu ?tanie komórki z QWERTY? – to są komórki z QWERTY przeznaczone dla nastolatków.

To samo dzieje się u konkurencji – pełnowymiarowe klawiatury trafiły do niedrogiej linii Corby Samsunga. O swoim GW300 LG pisze tak: ?daje Ci nieograniczone możliwości komunikacji z przyjaciółmi kiedy tylko zechcesz, zapewniając przy tym wspaniałą zabawę?. Taki opis nie pozostawia wątpliwości, do kogo skierowany jest ten model.

Oba modele telefonów KIN (nowa ?młodzieżowa? marka Microsoftu) również zostały wyposażone w klawiatury QWERTY – to nie przypadek. Trudno tylko zrozumieć, dlaczego Redmond nie zdecydowało się na wbudowanie komunikatora. Live Messenger pasowałby tu idealnie. Może zabrakło czasu?

Jeszcze do niedawna, w komórkowym świecie klawiatury QWERTY przynależały do sfery urządzeń biznesowych (pamiętacie Communikatory Nokii? a Treo?). Okazuje się jednak, że równie dobrze jak do odpowiadania na Bardzo Ważne Maile nadają się do pisania SMSów pod ławką. Kto by się spodziewał?

Autor zdjęcia: Ian Lamont.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA