Tak pobierzesz darmowy raport historii pojazdu. Aplikacja Yanosik ma coś nowego
Aplikacja Yanosik udostępnia opcję sprawdzania raportów historii pojazdu. Dzięki czemu bez wydawania dodatkowych środków można dowiedzieć się o swoim samochodzie.
Oto nowy Yanosik RS. Powiadomi cię o wszystkim, co dzieje się na drodze
Yanosik to nie tylko popularna aplikacja mobilna, ale także akcesoria dla kierowców. Do sprzedaży trafił Yanosik RS, czyli urządzenie, które sprawi, że będziesz mógł schować swój smartfon podczas jazdy do kieszeni.
Głupota kierowców ma być ograniczona. Wyraźny i czytelny sygnał
Nie pomagają kampanie oraz ostrzeżenia. Co jakiś czas dochodzi do tragedii, bo samochód wjechał na przejazd kolejowy i nie zdążył go pokonać. Być może w najbliższym czasie uda się uniknąć podobnych zdarzeń. Popularna aplikacja Yanosik zwróci uwagę i przypomni, że trzeba zachować bezpieczeństwo.
Polecane aplikacje wykrywające odcinkowy pomiar prędkości. Fotoradary to nie wszystko
Odcinkowe pomiary prędkości – w przeciwieństwie do fotoradarów – często nie są uwzględniane w zwykłych nawigacjach samochodowych. Dlatego przygotowaliśmy zestawienie polecanych aplikacji na telefony do wykrywania odcinkowego pomiaru prędkości.
Nieoznakowani w okolicy, czyli gdzie? Teraz Yanosik poda miejsce, w którym zgłoszono radiowóz
„Nieoznakowani w okolicy – inny” – ten komunikat z Yanosika (lub rozszerzony o konkretną markę) wprawia mnie w konsternację. No bo co to znaczy „w okolicy”? Teraz to się zmieni i użytkownicy dowiedzą się, gdzie konkretnie widziany był nieoznakowany pojazd policyjny.
Polska policja dzielnie goni XXI wiek. Mapa zdarzeń drogowych ma informować kierowców o wypadkach
Śląska policja udostępniła aplikację mapową do prezentacji danych o zdarzeniach drogowych. Ma informować o wypadkach i kolizjach na drogach województwa śląskiego.
Mapy Google z funkcjami raportowania nowych rodzajów zdarzeń drogowych
Mapy Google zyskają funkcje raportowania nowych rodzajów zdarzeń drogowych. Wiele wskazuje na to, że przejęcie klienteli usług takich, jak polski Yanosik jest kwestią czasu. Niewykluczone, że ofiarą padnie też google’owski Waze.