tookapic

Bokeh po raz kolejny.

Czasami nieostrości są równie ważne, co ostrości.

Kubki zarodnionośne paproci widziane przez aparat smartfona dociśnięty do okularu mikroskopu.

Tak to mniej więcej wygląda. Tegoroczne lato nas nie rozpieszcza.

Zachód słońca nad miastem.

Białystok, Radzymińska 18. Za kilka dni pod tym adresem będzie można zobaczyć w pełnej krasie największy w Polsce mural inspirowany kulturą ludową.

Mam wrażenie, że nikt nie zauważył tej szyby.

Ten pięknie upierzony ptak z racji rozległej szlary sprawia wrażenie ciągle zadziwionego światem. Kto wie, może rzeczywiście tak postrzega otoczenie.

Warszawa widziana od dołu.

Warszawa stoi.

Dam ci sera na pierogi.

Po prostu spacer.

Nowy tydzień oznacza nowy temat tygodnia na Tookapic. Tym razem są nim mosty.

Trzecie zdjęcie z serii „miejska typografia”.

Miejska typografia po raz drugi.

Miejska typografia po raz pierwszy.

Maciek wyszedł popracować w plenerze na komputerze.

Uwielbiam takie widoki po deszczu.

Ostatnio polubiłem pionowe panoramy. Jest wysoko!

Godzina 4:43, Londyn powoli zaczyna budzić się do życia.