Orange

Nikt nie lubi przepłacać za telefon. Dlatego wielu z nas szuka okazji, przeglądając oferty na portalach aukcyjnych, a to niestety czasem kończy się zakupem z niekoniecznie pewnego źródła. Takie zakupy to loteria. Najpopularniejszy portal aukcyjny w Polsce zyskał jednak właśnie nowego sprzedawcę, do którego na 100% można się udać po w 100% sprawdzony telefon - sieć Orange.

Myśląc o firmach telekomunikacyjnych w Polsce, zazwyczaj widzimy tylko to, co na wierzchu. Telewizyjne reklamy, nakłaniające nas do wydawania pieniędzy na coraz to nowsze usługi i banery nad wejściami do salonów sprzedaży. Operatorzy telekomunikacyjni są dla nas raczej pojęciem ogólnym, nad którym się w ogóle nie zastanawiamy, a już na pewno nie w szerszej perspektywie. A szkoda, bo nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak duży wpływ mają one na naszą codzienność.

Znienawidzony dźwięk budzika. Sięgasz po omacku w kierunku smartfona, odblokowujesz go – 6:00. Pełen zasięg GSM. Za oknem cisza, chociaż jeszcze wczoraj przechodziła tamtędy masa ludzi. Jakaś manifestacja polityczna. Ciekawe, ilu ich było? Rzucasz bezużytecznym smartfonem w poduszkę, podnosisz się z miejsca i ruszasz w kierunku najbardziej wszechstronnego, połączonego z globalnym Internetem urządzenia – komputera.

Operatorzy telekomunikacyjni w Polsce walczą między sobą o klientów i ich uwagę. Jednocześnie realizują też wiele innych zadań. Sieci biorą udział w wielu inicjatywach promujących wydarzenia kulturalne, zachęcają młodych ludzi do zdobywania wiedzy, dbają o poprawianie kompetencji cyfrowych i pomagają przedstawicielom świata biznesu w realizacji ich planów.

To zdumiewające, jak wiele zmieniło się w przeciągu ostatnich dekad. Skok cywilizacyjny, jaki zapewniła powszechna i szybka dostępność do informacji jest nie do przecenienia. Dziś jesteśmy społeczeństwem cyfrowym. Czy nam się to podoba, czy nie, Internet jest częścią nowoczesnej cywilizacji, dzięki której ta rozwija się znacznie szybszej. A osoby wykluczone, z wyboru lub przymusu, stoją przed wyzwaniami i utrudnieniami.

Orange Warsaw Festival i Open’er. Jeśli te dwie nazwy coś wam mówią, a tym bardziej jeśli już cieszycie się świetnie spędzony czas lub wspominacie poprzednie edycje, mamy dla was świetną wiadomość - przyszłoroczne będą jeszcze lepsze.

W ramach naszego testu operatorów komórkowych postanowiliśmy sprawdzić, czy administratorzy profili na Facebooku poszczególnych sieci mają poczucie humoru. Tym razem zostawiliśmy na tablicach firm świadczących usługi telekomunikacyjne wpisy niezwiązane bezpośrednio z ofertą i sprawdziliśmy, jaka będzie reakcja.

Internet szerokopasmowy zawitał na dobre do naszego kraju lata temu razem z Neostradą. Teraz stałe łącze bierzemy już za pewnik, a niemal wszędzie poza domem można skorzystać z łączności 3G i LTE. Wiele osób może kusić wizja zrezygnowania z usługi szerokopasmowego dostępu do sieci, ale nie dla każdego będzie to dobre rozwiązanie.

Jestem przekonany, że w świecie gier wideo wymagania internetowe będą niedługo tak powszechne, jak wymagania sprzętowe. Nie wiem dokładnie, co przyniesie jutro, ale wiem, że nie jesteśmy na to przygotowani. Nasza infrastruktura sieciowa jest zapchana po brzegi. Niczym układ krwionośny w ciele pacjenta, potrzebuje operacji. Natychmiastowej.

Za naszymi plecami toczy się ważna bitwa. Starcie między potężnymi firmami, które od dziesiątek lat dominują w branży gier. Z jednej strony mamy producentów hardware’u, z drugiej właścicieli multimedialnych platform. Jedni chcą zarabiać na sprzęcie. Drudzy na grach i usługach. Kto wygra? Wszystko zależy od otaczającej nas infrastruktury sieciowej.

Nowe technologie nie są obce Polakom, co sami widzimy codziennie, patrząc ile osób czytuje Spider’s Web. O technologiach lubimy rozmawiać, lubimy je poznawać, a nawet jeśli się na nich nie znamy, to jesteśmy gotowi się dokształcić, jeśli zaistnieje taka potrzeba. Tak wynika z raportu „Polacy i nowości technologiczne - od e-sceptyka do geeka”, przeprowadzonego przez Fundację Orange.

Zakończyła się już aukcja LTE, w której operatorzy walczyli o możliwość wykorzystania nowych częstotliwości. Zwycięzcą zmagań jest pomarańczowy operator, który dzisiaj zaprosił nas do swojego War Roomu - pomieszczenia w warszawskim Miasteczku Orange, gdzie prowadzone były “gry wojenne”.

W ostatni czwartek, równo 116 dni po starcie nieustannie przedłużającej się aukcji LTE, Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował w końcu jej wyniki. W dalszym ciągu jednak nie mieliśmy wtedy najważniejszych informacji - kto i ile wygrał, oraz kto i ile będzie musiał zapłacić. Do swoich rezultatów przyznał się wtedy publicznie jedynie Play. Dziś UKE ujawniło wszystkie szczegóły aukcji. 

Kolejny raz bierzemy pod lupę operatorów sieci komórkowych, tym razem sprawdzając ich obsługę telefoniczną, jeśli chodzi o kwestie techniczne. Chciałbym powiedzieć, że wszyscy spisali się świetnie, ale… niestety rzeczywistość nie jest tak różowa.

Czy jest coś szybszego od światła? Przekładanie tego na wydajność łącza internetowego nie jest aż takim populizmem, jak mogłoby się wydawać. Konsumenci i ilość przetwarzanych przez nich danych w oczywisty sposób generują popyt na coraz to większą przepustowość. A światłowody są na niego odpowiedzią.

Znacie prawa Murphy’ego? To pewnie wiecie, że jeżeli natraficie na problem z siecią komórkową, to najprawdopodobniej stanie się to poza typowymi godzinami pracy. Jak wtedy wygląda pomoc techniczna ze strony operatora? Postanowiliśmy to sprawdzić. Wcielając się w klienta, który naprawdę ma problem z wyszukiwaniem nawet podstawowych informacji za pomocą wyszukiwarki internetowej.

Pod koniec sierpnia Wikipedia nałożyła blokadę na użytkowników Neostrady uniemożliwiając niezalogowanym osobom edycję artykułów. Był to efekt walki z zaledwie jednym, ale za to bardzo uciążliwym trollem. Rzecznik sieci Orange odniósł się dzisiaj do tej sprawy i wyjaśnił, jak operator zareagował na sytuację i jaki był jej finał.

Co to znaczy szybki dostęp do Internetu? 100, a może 200 Megabitów na sekundę? Choć wartości te faktycznie mogą być wystarczające dla większości użytkowników, to osoby wymagające najszybszego możliwego dostępu do sieci powinny zainteresować się ofertą Orange Supernova, która umożliwia korzystanie z połączenia internetowego o maksymalnej prędkości wynoszącej aż 600 Mb/s.

Zawsze tak jest, że na pomyłce i błędnych działaniach ktoś traci, a ktoś zyskuje. Źle przygotowana aukcja na częstotliwości LTE i jej nienaturalny czas trwania leżą w interesie P4 i Polkomtela. Jej szybszego zakończenia życzyłyby sobie sieci takie, jak T-Mobile czy Orange.

We wtorek, 8 września 2015 r., zakończyły się konsultacje społeczne projektu rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji zmieniające rozporządzenie w sprawie przetargu, aukcji oraz konkursu na rezerwację częstotliwości lub zasobów orbitalnych. Zbulwersowani są właściwie wszyscy.