Jest na co czekać: 4G LTE od Orange również w Play w ramach roamingu krajowego
Dowiedzieliśmy się, co w życiu klientów zmieni podpisanie przez sieci Orange i Play nowej umowy, na mocy której sieci będą ściślej współpracować, udostępniając klientom fioletowego telekomu roaming krajowy.
Play chwali się w reklamach, że klienci mogą korzystać z zasięgu czterech sieci. Wszędzie tam, gdzie nie ma dostępu do stacji bazowych Play, klienci mogą automatycznie skorzystać z zasięgu Orange, T-Mobile lub Plusa, aczkolwiek obarczone jest to limitami prędkości transmisji danych na poziomie 1,5 Mbps.
Zasady, na których klienci są przełączani na zasięg pozostałych operatorów, regulują międzyoperatorskie umowy. Jedna z nich właśnie doczekała się aktualizacji. O poszerzeniu zakresu współpracy pomiędzy Orange i Play informowaliśmy już wczoraj, a dzisiaj pojawiły się nowe szczegóły.
Marcin Gruszka odwiedził warszawskie miasteczko Orange i spotkał się z Wojciechem Jabczyńskim. Rzecznicy odpowiednio fioletowego i pomarańczowego operatora postanowili pokrótce wyjaśnić, co przyniesie współpraca ich firm klientom.
Przedstawiciele konkurujących telekomów potwierdzili, że do podpisania nowej umowy (a dokładniej aneksu do tej istniejącej) przymierzali się od dawna. Marcin Gruszka przyznał, że miała na to wpływ "sytuacja ogólnorynkowa".
Pozwolił sobie też na mały przytyk, przytaczając staroniemieckie przysłowie: "mądry Niemiec po szkodzie". Można to odczytywać jako szpilę wbitą w T-Mobile po ostatnich zawirowaniach związanych z roamingiem krajowym w Play.
T-Mobile pozostaje głównym partnerem roamingowym Play, ale z rozmowy rzeczników można wywnioskować, że to się zmieni.
Obaj panowie byli bardzo ostrożni w składaniu deklaracji dotyczących tego, która z pozostałych polskich sieci będzie głównym partnerem Playa w roamingu krajowym. Z udostępnionych informacji wynika, że klienci nie odczują w najbliższym czasie większych zmian. Te zaplanowane są dopiero na przyszły rok.
Udział Orange w realizacji usługi roamingu krajowego będzie stopniowo rósł, ale na znaczące zmiany poczekamy do 2018 roku. Klienci Play będą mogli wtedy korzystać nie tylko z sieci 3G Orange w roamingu krajowym, ale także z sieci 4G LTE. Niestety limity prędkości transferu pozostają bez zmian i wyniosą 1,5 Mbps.
Wojciech Jabczyński uspokajał też swoich klientów, którzy obawiali się pogorszenia jakości usług ze względu na roaming krajowy.
Rzecznik Orange zaznacza, że umowa z Play i obsługiwanie klientów innej sieci pozostanie bez wpływu na jakość usług oferowanych własnym klientom. Podkreśla, że jego sieć jest gotowa na przyjęcie większej liczby użytkowników i abonenci Orange nie mają się czego obawiać.
Wojciech Jabczyński wykorzystał też okazję, by pochwalić się kilkoma sukcesami swojej firmy. Orange ma już 10 tys. stacji bazowych 4G LTE i tylko w pierwszej połowie tego roku uruchomił 5-krotnie więcej stacji obsługujących agregację pasma, czyli LTE Advanced.
Klienci mogą się też teraz obawiać, że po nawiązaniu szerszej współpracy z Orange i debiucie giełdowym Play fioletowy operator zwolni tempo inwestycji w sieć macierzystą. Marcin Gruszka przekonuje jednak, że prace nad usprawnianiem zasięgu własnego Play będą iść normalnym tempem.
