Byli szefowie Apple zadbają o przyszłość firmy Loewe
Loewe jest niemiecką marką premium z segmentu RTV. Producent designerskich telewizorów borykał się w ostatnim czasie z olbrzymimi problemami finansowymi. Od bankructwa Loewe zostało uratowane poprzez przejęcie.
Luksusowy telewizor za 800 Euro - Loewe od teraz tanie jak iPhone 5C
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami niemiecka firma Loewe przechodzi poważne zmiany. Czas na produkty premium dla masowego klienta. Nowe telewizory są znacząco tańsze. Podstawowy model będzie można kupić już za 800 Euro.
Loewe ucieka spod szubienicy. Tak im się przynajmniej wydaje
Loewe uratowany! Przynajmniej na razie niemiecka marka będzie mogła złapać oddech. Udało się pozyskać partnera i to oczywiście z Chin. Firma wdraża także nową strategię. Tylko to chyba słaby pomysł, a nawet strzał w kolano.
Premium Loewe przegrywa z... premium Samsunga i LG
Rynek RTV nie jest dziś łatwy. Wszystkie bez wyjątku firmy działające na nim mają mniejsze lub większe problemy. Mimo tego, że sprzedaż telewizorów utrzymuje się na całkiem niezłym poziomie, to jednak największe korzyści czerpią z niego dwaj gracze: Samsung i LG. Niezbyt dobrze idzie producentom japońskim, a jeszcze bardziej pod górkę mają europejczycy. Właśnie trwa akcja ratunkowa jednego z najciekawszych europejskich producentów telewizorów Loewe.
Targi elektroniki użytkowej, nieważne czy odbywają się w Las Vegas, czy w Berlinie, to swoisty pokaz kreatywności marketingowców. Wystawiające się firmy, szczególnie te większe, których marki rozpoznawalne są globalnie, prześcigają się w pomysłach na przyciągnięcie uwagi zwiedzających i mediów. Nie zawsze znajdujemy uzasadnienie, by poświęcać wszystkim nowinkom oddzielny, duży wpis, a szkoda niektóre rzeczy przemilczeć. Tym razem postanowiliśmy więc przygotować krótki przegląd najbardziej – naszym zdaniem oczywiście – spektakularnych obiektów, pomysłów i produktów, które dostrzegliśmy przemierzając niekończące się hale targowe w Berlinie.
Apple kupi Loewe? Wątpliwe, lecz wcale nie niemożliwe
Nie ma miesiąca bez nowych spekulacji na temat inwestycji Apple’a w rynek telewizyjny. Chciałoby się wręcz zakrzyknąć, że jeśli Apple nigdy nie planował takiego telewizora, to teraz musi to zrobić ze względu na presję i oczekiwania jakie pojawiły się na rynku. Najnowsze informacje mówią o przejęciu Loewe. Trudno w nie wierzyć, ale warto o nich pamiętać, wszak w każdej plotce jest ziarenko prawdy.
W tym roku zamiast ekscytować się modelami telewizorów od czołowych producentów, znacznie ciekawsze propozycje prezentują gracze po których nic szczególnego byśmy nie oczekiwali. W zeszłym tygodniu zwracaliśmy uwagę na unikalne wzornictwo drogich modeli od Loewe, we wtorek jako jedni z pierwszych na świecie informowaliśmy o telewizorze z Ikei, który może okazać się swoistą rynkową rewolucją- chociażby dlatego, że promuje zewnętrzny dźwięk z subwooferem. Jeszcze w tym roku czeka nas kolejny, stylowy produkt tym razem nie z Niemiec czy Szwecji, a z Danii.
Jeden model w 2160 wariantach - to się dopiero nazywa rozmach
Wielu z Was śledzi zapewne na bieżąco wszelkie trendy i nowości sprzętowe od wielu producentów. Zapewne też nieraz spotkaliście się z problemem nazewnictwa produktów. Wystarczy spojrzeć na listę aktualnie sprzedawanych modeli telefonów (nawet w przypadku iPhone’a łatwo można się już pogubić w nazewnictwie), czy komputerów – pełno w nich mało zrozumiałych i trudno zapamiętywalnych liter i cyferek. Wyobraźmy sobie teraz, że jeden z producentów telewizorów oferuje jeden zaledwie model w aż… 2160 wariantach.Znacie Loewe? Zapewne nie wszyscy, to marka niezbyt popularna w Polsce. Sprzęt wyprodukowany przez tą niemiecką firmę należy klasyfikować jako Hi-end nie tylko ze względu na wygórowaną cenę samych urządzeń, ale ich unikalne wzornictwo. To właśnie design jest obecnie największą siłą firmy założonej w 1923 roku przez braci Loewe. Obecnie w spółce prawie 30% udziałów ma japoński Sharp, a 11% znany z różnego rodzaju pamięci LaCie. Sama firma za głównego konkurenta oczywiście może uważać Bang & Olufsen, czyli duńskiego producenta równie prestiżowych urządzeń.