Prestiż i styl już nie wystarczają. 96-letnia historia Loewe dobiegła końca
Loewe był producentem oferującym prawdziwie luksusowe telewizory. Był takim odpowiednikiem Vertu z rynku telefonów komórkowych. Niestety sam prestiż i styl już nie wystarczają. Firma nie przetrwała walki z azjatycką konkurencją.
O marce Loewe słyszał prawdopodobnie każdy entuzjasta sprzętów RTV najwyższej klasy. Były one bowiem zazwyczaj nie tylko z topowej półki pod względem technicznym, ale też stanowiły niejednokrotnie synonim luksusu i bogactwa. Wymyślne ramy zaprojektowane przez znane osobistości ze świata sztuki to przecież był główny wyróżnik najnowszej linii jego telewizorów.
Tyle że dziś prestiż rozumiemy nieco inaczej od salonowej biżuterii. By cieszyć się czymś fajnym lub zaimponować znajomym dziś lepiej kupić coś drogiego, czego cena wynika z najnowszych rozwiązań technicznych. Coś jak telewizory 8K od Samsunga czy supercienkie OLED-y Signature Edition od LG. A Loewe, jeśli chodzi o technikę, od długiego czasu głównie gonił konkurencję.
Nie będzie już telewizorów Loewe. Firma zbankrutowała, pracownicy na lodzie.
Historia Loewe była długa i raczej barwna. Firma rozpoczęła swoją działalność w Niemczech w 1923 r. i szybko – podobnie jak Grundig, Telefunken i Metz – stała się synonimem niemieckiej jakości. Dziś jednak sprawy mają się zupełnie inaczej. 400 pracowników Leowe może się spodziewać wypłat za bieżący miesiąc. Nie jest jasne czy otrzymają je za lipiec.
Już w ubiegłym miesiącu firma rozpoczęła postępowanie upadłościowe, to jeszcze jednak nie oznaczało zagłady. Wszak raz już rozpoczęła podobne – w 2013 r. – i wtedy została uratowana przez inwestora. W efekcie Loewe nawiązał współpracę z LG Display, oferując luksusowe telewizory OLED w znanej fanom tej marki ekstrawaganckiej formie.
Na razie nie jest jasne co to właściwie oznacza dla posiadaczy telewizorów tego producenta. Nie wiemy jeszcze jak będą wyglądały kwestie serwisu, gwarancyjnego i dalszego. Marne pocieszenie tkwi chociaż w fakcie, że jeśli kogoś było stać na telewizor tego producenta, to prawdopodobnie kupno nowego od innego producenta nie będzie dla takiej osoby szczególnie dotkliwe finansowo.