E-mail

Inbox by Gmail to moja zdecydowanie ulubiona usługa Google’a, ale też, nie ukrywajmy, pole do eksperymentów, które raz wypalają, raz nie. Mam nadzieję, że najnowszy z nich zostanie z nami na dłużej, bo rozwiązuje problem, z którym boryka się wielu z nas.

Przyznam, że z papierem nieszczególnie się lubimy. Zdarzało mi się już gubić banknoty o wysokich nominałach, a gdyby zorganizować mistrzostwa świata w zapominaniu o dokumentach, to miejsce na pudle miałbym jak w banku.

Google wprowadził dzisiaj do Gmaila dodatki innych firm. Dzięki temu bezpośrednio ze skrzynki odbiorczej będziemy mieli dostęp do wielu przydatnych funkcji, które z pewnością ułatwią codzienną pracę.

W sierpniu odważyłem się napisać, że Google Calendar jest jednym z najbrzydszych miejsc w sieci, a w komentarzach usłyszałem, że wygaduję głupoty, że Microsoft mnie przekupił, a w ogóle najlepiej byłoby, gdybym się zabił. 

Większość z nich co prawda i tak odpowiedzialnie wstrzyma się z zatwierdzeniem aktualizacji do firmowych sprzętów, na wszelki wypadek. Teraz jednak wiemy konkretnie, co może sprawiać problemy.

Korzystanie z poczty za pomocą aplikacji Gmail i Inbox będzie jeszcze łatwiejsze. Google postanowił ułatwić życie szczególnie tym osobom, dla których poczta jest narzędziem pracy.

Od lat poszukiwałem idealnej aplikacji do obsługi poczty elektronicznej. Newton Mail spełnia chyba wszystkie moje wymagania. Jest na tyle dobry, że zapłaciłem sporo za dostęp do niego.

System reklamowy Google’a nie będzie już brał pod uwagę treści naszej korespondencji, by lepiej dobierać odpowiednie wpisy i bannery. E-mail coraz bardziej i bardziej staje się narzędziem głównie do pracy.

Twórcy ProtonMail pokazali dziś światu swoje nowe dziecko. To usługa VPN, która zapewnia bezpieczeństwo komunikacji internetowej niezależnie od tego, gdzie aktualnie jesteśmy.

Zajrzałem niedawno do ustawień webowego Gmaila. Miałem wrażenie, że zatrzymał się czas. I to dobre kilka lat temu.

No nareszcie! Windows 10 w końcu zyska aplikację poczty, z której naprawdę można korzystać. Newton Mail w końcu podał przybliżoną datę premiery na systemie Microsoftu.

Kolejna nowość w poczcie Gmail na pierwszy rzut oka wygląda na świetny dodatek. Po chwili refleksji okazuje się jednak, że możliwość oglądania filmów przesłanych w załączniku bez pobierania ich na dysk wcale nie jest tak użyteczna, jak mogłoby się wydawać.

Kolejna aplikacja pozwoli użytkownikom wysyłać pieniądze bez korzystania z dodatkowych usług płatniczych. Takie rozwiązanie wprowadził właśnie Google w poczcie Gmail na Androida.

Gmail to jedna z najlepszych usług pocztowych dostępnych na rynku. Jednak nie można nazwać jej idealną. Bardzo dużą wadą poczty Google jest drastyczne ograniczenie maksymalnego rozmiaru plików załączonych do wiadomości. Już za kilka dni problem ten będzie doskwierać nam zdecydowanie rzadziej.

Jest tu ktoś, kto korzysta z systemu Windows XP? Rozum mówi, że nie, serce również. Jednak zapał, z jakim w komentarzach potraficie bronić Office’a 2003, mówi zupełnie co innego. Spider’s Web rzeczywiście może odwiedzać całkiem pokaźne grono użytkowników tego dosyć leciwego systemu operacyjnego.

Trzeba baczniej przyglądać się żartom na prima aprilis w wykonaniu Google'e. Jest spora szansa nie tylko na przekucie ich w prawdziwe funkcje, ale też na to, że użytkownicy będą z takiego żartu bardzo często korzystać.

Z usługami Google jest tak, że są one cholernie uzależniające. Bo są też po prostu cholernie dobre. Gorzej jednak, kiedy coś zaczyna się sypać i przestaje działać tak, jak trzeba. Jak choćby ostatnio Inbox.

Do App Store trafiła właśnie nowa wersja aplikacji Gmail na system iOS. Użytkownicy poczty Google korzystający z iPhone’ów mają powody do zadowolenia. Największa nowość obok odświeżonego interfejsu to możliwość cofnięcia wysłanej wiadomości.

Tak, Google nie działa. Jeżeli właśnie próbujesz korzystać z dowolnej usług Google, możesz napotkać ogromne problemy. Nie działa YouTube, nie działa Google Docs, nie działa wyszukiwarka Google, nie działa Google News. Krótko mówiąc, nie działa nic.

Korzystacie z poczty elektronicznej? Ja używam swoich skrzynek wielokrotnie w ciągu dnia. Często dochodzę jednak do wniosku, że więcej czasu tracę na ich obsługę, niż mam z nich pożytku w komunikacji z ludźmi.