Odpalasz Notatnik, a tu prośba o zapłatę. Ten pomysł Microsoftu ci się nie spodoba
Największym atutem wbudowanej w Windowsa aplikacji Notatnik była jej prostota i lekkość. Microsoft wydawał się to szanować, również w czasach Windowsa 11. Idą zmiany, raczej na gorsze.
Możesz już korzystać z lepszego Google Gemini i Copilota. Boty stały się mądrzejsze
Google ulepszył swojego asystenta sztucznej inteligencji Gemini. Udostępnił dla wszystkich użytkowników nowszą, wydajniejszą wersję modelu językowego. Odpowiedzi bota mają być trafniejsze, a narzędzie bardziej przydatne.
To najgłupszy rebranding Microsoftu od lat. Będziesz codziennie klikać w złą ikonę
Czy przyzwyczailiście się już Państwo do tego, że marki Microsoft Office już nie ma, bo zastąpiła ją marka Microsoft 365? To dobrze. Proszę się cieszyć tą krótką chwilą jasności i klarowności. Idzie coś, na co nawet trudno znaleźć stosowne określenie.
Zorganizował turniej szachowy dla botów. Po tym, co zobaczył, chciał wyrzucić komputer przez okno
Właśnie zakończyły się Mistrzostwa świata botów w szachy, w których poległy najbardziej znane czatboty świata. Chciałabym powiedzieć, że poległy „dumnie”, ale sam organizator turnieju chciał wyrzucić klawiaturę przez okno, widząc jak Grok nieprzepisowo teleportuje swojego hetmana na drugi koniec planszy.
Microsoft i OpenAI uważają, że nie należy mi się wynagrodzenie za moją pracę
Sztuczna inteligencja, podobnie jak człowiek, ma prawo do czytania dostępnych za darmo i publicznie informacji. Ma też prawo je przetwarzać i korzystać z prawa cytatu. Tak przynajmniej twierdzą liderzy branży. Trudno się zgodzić.
Jeszcze więcej Copilota. Outlook dla Maca wytrzyma
Nie ma odwrotu przed sztuczną inteligencją Microsoftu, nawet na Macu i poniekąd znakomitym Outlooku do poczty i kalendarza. Już niebawem aktualizacja, a w niej integracja z Copilotem. Bez obaw: dopóki nie płacisz, nic nowego nie będzie przeszkadzać w pracy.
Łatwo jest kupić MacBooka ale z Windowsem. Ale przykro na nie patrzeć
Laptopy Copilot+ z układami Snapdragon X i Ryzen 300 AI podjęły wyzwanie rzucone przez MacBooki, starając się zapewnić podobne sprawność energetyczną i komfort pracy. Teraz świat partnerów sprzętowych Microsoftu szykuje się do ataku na komputery stacjonarne Apple’a. Będzie przykro patrzeć.
Mam nowego laptopa i wyjaśniam, dlaczego to ważne również dla was
Rok 2024 właściwie to nazwałbym rokiem przełomowym dla komputerów przenośnych z Windowsem. Media techniczne o tym nie trąbią właściwie tylko z dwóch powodów. Po pierwsze, bo PC już nie jest ekscytujący jak kiedyś. Po drugie, bo istnieje Mac. Wydarzyło się jednak coś bardzo ważnego, czego współautorami są Microsoft, Qualcomm i AMD. I co gasi wiele kompleksów względem Apple’a i jego fenomenalnych MacBooków.
AI, która działa w twoim i twoich pracowników imieniu. Nadążasz?
Tempo zmian technologicznych w dzisiejszym świecie jest zdumiewające. Sztuczna inteligencja przeszła drogę od teoretycznych rozważań naukowych do praktycznych zastosowań, które rewolucjonizują różne sektory gospodarki.
Fantastyczne rzeczy zmierzają do nowych laptopów z Windowsem
Komputery Copilot+ z układami scalonymi Qualcomma, AMD i Intela najnowszych generacji na razie oferują ograniczony zestaw nowych funkcji, ale to niebawem się zmieni. Microsoft ma sporo konkretnych zapowiedzi. Jedna szczególnie przypadła mi do gustu.
Notatnik Microsoftu w nowej odsłonie. Tak, chodzi o funkcje AI
Po śmierci WordPada windowsowy Notatnik przeżywa drugą młodość. Bo trudno inaczej nazwać fakt, że Microsoft właśnie zdecydował się do niego dodać generatywną AI, która ma wspomóc pisanie.
Microsoft stworzył idealną markę. Teraz ją zmienia, by naśladować Apple'a
Copilot w sposób niezwykle celny, trafny i chwytliwy opisuje istotę generatywnej sztucznej inteligencji i jej możliwej roli w codzienności użytkowników telefonów i komputerów. Microsoft jednak nigdy nie był dobry w nazewnictwo i ewidentnie to odchylenie od normy komuś wadziło. Firma ponoć rozważa do powrotu bycia wtórną i nudną.
AI Microsoftu ma wiele wspólnego z dr Ziębą, czyli dyplomowani medycy sprawdzili Copilota
Kiedyś słusznie szydzono z doktora Google’a, dziś podobne drwiny należy zacząć stosować względem popularnych konsumenckich czatbotów napędzanych przez GenAI. Grupa europejskich uczonych zadała Copilotowi kilka relatywnie prostych pytań z zakresu zdrowia i medycyny. Dezinformacja, jaką ten w odpowiedzi zaczął szerzyć, jest porażająca.
Bot zyskał wzrok i słuch. Potężna aktualizacja Copilota
Copilot Microsoftu doczekał się odświeżenia, które pozwoli mu dotrzymać kroku konkurencji. Według deklaracji koncernu z Redmond asystent AI będzie słyszał jak mu przerywamy, widział jak przeglądamy bibeloty w internecie oraz chętnie zasugeruje nam sposoby na uspokojenie, gdy zestresujemy się wyborem samochodu.
Test laptopa ASUS TUF Gaming A16 (2024) – przykład świetnej zmiany, as średniej półki
ASUS TUF Gaming A16 (2024) stanowi drastyczne ulepszenie względem zeszłorocznego laptopa do gier. Zmian na lepsze jest cała masa, są fundamentalne i przekładają się na wymiernie lepszy produkt, sprzedawany w przyjemnie rozsądnej cenie.
Idzie kluczowa zmiana dla laptopów z Windowsem. Oto co się zmieni
Mógłbym zażartować, że ktoś w Microsofcie przeczytał mój tekst, przestraszył się – i zarządził zmiany. Prawda zapewne leży w strachu przed coraz prokonsumenckim prawem. W każdym razie mam bardzo dobre wieści w związku z przyciskiem Copilot.
Ile liter jest w wyrazie truskawka? Wyjaśniamy, czy AI jest tak głupia, na jaką się kreuje
„Ile jest liter w wyrazie „strawberry”? To pytanie podbiło internet, stając się argumentem do żartów z właściwie każdego dostępnego modelu generatywnej sztucznej inteligencji. My też się śmiejemy, ale i wyjaśniamy, dlaczego żarty i memy wkrótce po prostu się znudzą.
2 miesiące używam laptopów z przyciskiem Copilot. Jest dobrze, a nawet źle
Najbardziej widoczną powierzchowną cechą komputerów z Windowsem nowej generacji jest dedykowany sprzętowy przycisk Copilot na klawiaturze. Do tej pory relacjonowałem serią tekstów to, jak się pracuje na komputerach Copilot+ z Snapdragonem X – ów detal niemal całkowicie pomijając. Czas na rozliczenia.
Word ma nową funkcję. Natychmiast ją wyłączam, tobie radzę to samo
Jak się czujesz z myślą, że twój edytor tekstu wysyła całą treść dokumentu do chmury celem jego przeanalizowania i przetworzenia? Nawet jeśli to ponoć bezpieczne, to zapewne i tak sobie tego nie życzysz – nieprawdaż? Tymczasem w Microsofcie nikt na to nie wpadł.