Black Friday

Biedronka również świętuje Czarny Piątek. Dziś w sklepach tej sieci ma miejsce bardzo ciekawa promocja - "Szalony piątek bez VAT". Jest ona dostępna dla klientów z lojalnościową kartą "Moja Biedronka".

Rare to firma-legenda. Brytyjska firma pisząca początkowo na ZX Spectrum, została „odkryta” przez Nintendo w latach 90. i została jednym z pierwszych poważnych niezależnych twórców gier na NES, SNES, i Nintendo 64. W późniejszych latach zostali wykupieni przez Microsoft i zaczęli tworzyć gry na platformę Xbox.

"Czarny Piątek” - te dwa słowa brzmią bardzo groźnie, ale tak naprawdę nie mają nic wspólnego z katastrofą, krachem lub tragedią. To amerykańskie święto promocji, wyprzedaży i szaleństwa zakupowego. Podczas tego dnia sklepy są dosłownie ogołacane z towarów. Trzeba było jednak długo czekać, aby rodzimi handlowcy podchwycili trend. Czarny Piątek trafił także do Polski. Proponowane przez polskich sprzedawców oferty nie są tak kuszące, jak te z USA, ale widać, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Mimo że Czarny Piątek już się skończył, to nie koniec czasu promocji. Przed nami jeszcze cały Cyber Monday. Jest to dzień, w którym przeceny przenoszą się ze sklepów stacjonarnych do internetowych.

„Tablet z Biedronki” nie zawsze musi oznaczać sprzęt marnej jakości, wrzucony do oferty tylko po to, żeby naciągać nieświadomych technologicznie klientów. Tym razem mówimy o naprawdę świetnym sprzęcie, za śmieszne pieniądze. Tak, tablet Wacom One powraca do Biedronki!

Po Czarnym Piątku zawsze następuje „Cyber Monday”, czyli cyfrowy poniedziałek. I nie wiem, czy sieć sklepów Biedronka przygotowała swoją promocję z tej okazji, czy też nie - tak czy inaczej, pozamiatali.

Może się wydawać, że Czarny Piątek to doskonała okazja do zrobienia większych zakupów. I jest to absolutna prawda, ale tylko w Stanach Zjednoczonych, ewentualnie w krajach zachodniej Europy. W Polsce jednak prawdziwe okazje można policzyć na palcach jednej, góra dwóch rąk. Cała reszta przecen nie przekonuje mnie nawet do tego, by zastanowić się nad zakupem, nie mówiąc już o faktycznym wyjęciu karty kredytowej z portfela.

Czarny Piątek wystartował. Pod amerykańskimi sklepami tłoczyć się będą dziś dzikie tłumy, walcząc o najlepsze okazje niczym blogerki modowe o najnowszą kolekcję w H&M, a ludzie z całego świata polować będą na obniżki online i offline. Fenomen ten dotarł także i do nas - warto więc przypomnieć, skąd się w ogóle wziął.

Mimo że w Polsce nie obchodzi się Święta Dziękczynienia, to zaczynają do nas docierać związane z nim amerykańskie zwyczaje. Jednym z nich jest Czarny Piątek, czyli dzień po wspomnianym wyżej święcie. Właśnie wtedy oficjalnie zaczyna się sezon świątecznych zakupów. Z tej okazji sklepy znacznie obniżają ceny na wiele produktów i dodatkowo nakręcają spiralę przedświątecznej konsumpcji.

Polacy nie obchodzą Święta Dziękczynienia, ale to nie znaczy, że nie możemy skorzystać z promocji organizowanych z okazji Czarnego Piątku. Przeszperaliśmy sieć w poszukiwaniu ciekawych zniżek i zebraliśmy znalezione przez nas sklepy biorące udział w akcji Black Friday w jednym miejscu.

Miałem dziś przyjemność gościć w stacji TVN24 Biznes i Świat, gdzie rozmawiałem na temat szaleństwa zakupowego podczas Czarnego Piątku oraz Cyber Poniedziałku. Serdecznie zapraszam do obejrzenia zapisu wideo tej rozmowy.

Mimo że Spider’sWeb jest blogiem traktującym przede wszystkim o nowych technologiach, to zdarzyło się mi opublikować tu już kilka tekstów mówiących o zarobkach Polaków. Ostatnio sobie o tym przypomniałem, gdy w krótkim czasie kupiłem dwa sprzęty. I to takie, o których mogę szczerze powiedzieć, że były warte swojej ceny.

Miałem dziś przyjemność gościć w TVN CNBC, gdzie w programie „Dzień na rynkach” dyskutowałem na temat szaleństwa zakupowego związanego najpierw z Czarnym Piątkiem, a następnie Cyber Monday. Zarówno tam (USA), jak i tutaj (Polska). Jest też co nieco o amazońskich dronach oraz Dniu Darmowej Dostawy.

W Stanach Zjednoczonych trwa szaleństwo zakupowe pod szyldem Black Friday. Do Polski również dotarł Czarny Piątek, a do tego zaczęły się już świąteczne promocje. Z niektórych, aż żal nie skorzystać.

Ekstremalne zakupy i długie kolejki to nie tylko domena Polaków tłumnie ruszających na podbój supermarketu, by zdobyć przecenionego karpia czy fanów Apple oczekujących na zakup najnowszego tabletu lub smartfonu w kolejce przed salonem.