Now on Tap, czyli Google Now od teraz na sterydach - świetna nowość z Google I/O
Prezentacja nowości w Androidzie M nie była zbyt obfita w nowe wiadomości, a zaprezentowane funkcje nie rzucają na kolana. Znacznie ciekawiej zapowiada się Brillo, ale największe emocje jak do tej pory wzbudziło Now on Tap, czyli nowość w Google Now.
Bardzo odważne plany Marrisy Mayer - Yahoo spróbuje pokonać Google Now, Siri i Cortanę
Dla nas, polskich konsumentów, asystent głosowy w telefonie to wciąż raczej egzotyka, niż użyteczne narzędzie, często dyskredytowane jako samopomoc dla niewidomych. Tymczasem za oceanem narzędzia takie jak Cortana, Siri i Google Now stają się coraz bardziej popularne, oferując coraz więcej przydatnych funkcji. Są jednak firmy, które chcą pójść jeszcze o krok dalej.
Jeszcze niedawno mogło wydawać się, że to Microsoft wprowadzi pierwszego polskiego asystenta głosowego, Cortanę. Teraz okazuje się, że firma z Redmond na tym polu będzie musiała najprawdopodobniej ustąpić Apple, które w najbliższej aktualizacji iOS może wprowadzić obsługę trzech języków słowiańskich – polskiego, czeskiego i słowackiego.
Asystentka głosowa Microsoftu na razie potrafi rozmawiać z Amerykanami, Brytyjczykami i Chińczykami. Teraz trafia również i na inne rynki, co daje duże nadzieje na rychłą jej dostępność w Polsce.
Od czasu debiutu pierwszych nieco bardziej rozbudowanych wirtualnych asystentów, nie ma praktycznie tygodnia, żeby nie pojawiło się kolejne ich porównanie lub rozwiązanie, które ma przyćmić wszystkie pozostałe. Mimo tego, w dalszym ciągu prym wiodą produkty gigantów – Google Now, Cortana oraz Siri, które teraz zostały poddane naprawdę wyczerpującym testom.
Z Google Now porozmawiasz teraz w różnych językach jednocześnie
Google Now niedługo otrzyma nową funkcję, jaką jest możliwość rozpoznawania dwóch języków jednocześnie. Dziwi mnie, że gigant z Mountain View dopiero teraz zaimplementował taką, wydawałoby się, oczywistą funkcję.
J.A.E.S.A nie ma nic wspólnego z żadną z wielkich korporacji i... chce być twoją asystentką
Tym przełomem może być J.A.E.S.A – projekt który udowodnił, że obecna oferta największych firm w kwestii inteligentnych asystentów nie jest w pełni satysfakcjonująca. Użytkownicy najpopularniejszych systemów mobilnych (bo do nich adresowany jest głównie produkt końcowy) zagłosowali swoimi portfelami, zapewniając tym samym prawie dwukrotnie wyższe niż zakładane finansowanie na Kickstarterze.
Wirtualna asystentka Microsoftu, nie licząc kilku niuansów, jest właściwie czymś bardzo podobnym do apple’owskiej Siri. To jednak dopiero początek, jak zapewnia Microsoft i Satya Nadella. Cortana ma stać się jedną z kluczowych usług giganta z Redmond.
W TVN24 Biznes i Świat o sztucznej inteligencji w urządzeniach mobilnych
W sobotę miałem przyjemność gościć w programie „Dzień na świecie” w stacji TVN24 Biznes i Świat, gdzie rozmawiałem o rozwoju sztucznej inteligencji w urządzeniach mobilnych. Zapraszam do obejrzenia zapisu wideo tej rozmowy!
Temat tygodnia: Przyszłość asystentów głosowych, czyli gdzie zaprowadzi nas sztuczna inteligencja
Marcin Bąkowski: Myślę, że za dziesięć lat smartfony będą potrafiły wykonać wiele czynności, które dziś zajmują cenny czas. Gdy zgłodnieję, wystarczy, że powiem do telefonu „zamów mi pizzę”, a ten na podstawie wcześniej podejmowanych akcji będzie w stanie skontaktować się z moim ulubionym dostawcą i wykona wszelkie „formalności” związane z zamawianiem jedzenia, łącznie z zapłatą. Wirtualne zakupy ograniczą się do wydania odpowiedniej komendy asystentowi głosowemu, a ten będzie w stanie doradzić mi, która z opcji jest najkorzystniejsza.
Jeśli Samsung chce iść naprzód, będzie potrzebował wsparcia... twórców Siri
Samsung bardzo stara się utrzymać miano najbardziej innowacyjnej firmy technologicznej na rynku. Widać to po ciągłej aktywności na rynku smartfonów oraz wchodzeniu na dopiero rozkwitające części rynku, takie jak segment urządzeń ubieralnych. Teraz koreański potentat chce sprawić, by jego urządzenia były jeszcze lepsze. Ma to się ziścić dzięki planowanemu zakupowi firmy Nuance, dzięki której mogły powstać technologie takie jak S Voice i Siri.
Cortana i sztuczne Inteligencje, czyli od dawna boimy się myślących komputerów
-Dodaj do kalendarza spotkanie z partnerem o 16. -Dodałam spotkanie z partnerem w piątek o 16. W tym samym czasie masz też wizytę u lekarza. -Przesuń więc wizytę na 18. -Przesunęłam wizytę u lekarza w piątek z 16 na 18. -Dzięki kochana, jesteś cudowna.
Gwiazdą konferencji BUILD Microsoftu została Cortana - asystentka o... pięknych krągłościach
Microsoft BUILD, czyli najważniejsza konferencja Microsoftu, właśnie ruszyła. Pokaz nie zaczął się od Windowsa 9, jak się spodziewaliśmy a od Windows Phone 8.1 i… Cortany, czyli aplikacji, która ma pokazać Siri i Google Now gdzie raki zimują.
Przypadek Cortany udowadnia, że udziały rynkowe mają znaczenie
Na Spider’s Web często komentujemy udziały rynkowe poszczególnych firm, bo wiemy, że was, entuzjastów, bardzo to interesuje. Najnowsze wieści na temat Windows Phone udowadniają jednak, że owe udziały są istotne również dla zwykłych „Kowalskich”.
CES 2014: Doradzi, czasami przerwie, innym razem poinformuje - taki jest inteligentny asystent głosowy Jarvis
Jarvis, znajdź mi najlepszą włoską restaurację, zarezerwuj stolik i zamów bukiet 12 róż – tak wkrótce może wyglądać nasza przyszłość. Co ciekawe, tak zaawansowany asystent głosowy został stworzony nie przez Google, nie przez Apple, a przez… Intela.
I cóż, że w Windows Phone 8.1 pojawią się skopiowane rozwiązania, skoro są świetne?
Muszę – a nie mówiłam? Windows Phone 8.1 ma być, według informacji The Verge, w końcu wersją systemu od Microsoftu, w której znajdzie się to, co niezbędne w nowoczesnym mobilnym systemie. Im bardziej fani WP bronili braku centrum powiadomień czy osobnych głośności dla różnych typów dźwięków jako dowodu na prostotę, tym bardziej Microsoft pracował nad tymi funkcjami. I nad asystentką głosową na kształt Siri, ale nazwaną mniej uroczo.
Google Now to usługa, która w pierwszej chwili była postrzegana jako odpowiedź na asystenta głosowego Siri znanego z produktów Apple. Jednakże dla Google’a to coś więcej niż tylko asystent przypominający nam na ekranie smartfona czy tableta o przydatnych informacjach, takich jak to, o której wyjść z domu, by na czas dojechać do pracy. Google Now to przyszłość wyszukiwania treści, która trafi już wkrótce na ekrany naszych komputerów z Windows oraz Chrome OS.