REKLAMA

Każdy smartfon z Androidem może już reagować na komendę "Ok Google". O ile odważysz się to włączyć

Do sklepu Google Play wpadła już nowa wersja Wyszukiwarki Google. Aplikacja po aktualizacji może zacząć nasłuchiwać twoich komend. Zawsze i wszędzie.

26.06.2014 18.58
Każdy smartfon z Androidem może już reagować na komendę „Ok Google”. O ile odważysz się to włączyć
REKLAMA
REKLAMA

Przyznam, że wizja telefonu, który cały czas nasłuchuje tego co mówię i robię nie jest zbyt komfortowa. Nie stronię od nowych technologii - wręcz przeciwnie. Jednak mam pewne opory przed tym aby smartfon 24 godziny na dobę podsłuchiwał co dzieje się w moim mieszkaniu i najbliższym otoczeniu. Po rewelacjach ujawnionych przez Snowdena wiemy, że organizacje rządowe bardzo lubią podsłuchiwać obywateli. W związku z tym uruchamia się we mnie pewna blokada i chęć nieułatwiania im tego zadania. Dlatego też dosyć ostrożnie podchodzę do informacji o ostatniej aktualizacji Wyszukiwarki Google na Androida - o której poinformował serwis Gizmodo.

Mimo, że funkcje dodane do Wyszukiwarki obecnej w Androidach są dosyć przełomowe, nie będę krzyczał, że na nie czekałem.

W wersji 3.5.14 dodano możliwość włączenia ciągłego nasłuchiwania. Smartfon będzie rejestrował wszystkie dźwięki z naszego otoczenia w oczekiwaniu na wypowiedzenie frazy "Ok Google". Hasło to uruchomi asystenta głosowego, który będzie reagował na nasze komendy i zapytania.

Jeśli pozbędziemy się oporów przed podsłuchiwaniem nas przez własny telefon i zdecydujemy się na włączenie nowej funkcji, zyskamy możliwość obsługi Google Now niezależnie od czynności wykonywanej na urządzeniu. Obecnie aby przejść do wyszukiwarki, było trzeba nacisnąć odpowiedni przycisk lub wykonać konkretny gest.

REKLAMA

Nowa Wyszukiwarka Google pozwoli na obsługę asystenta bez dotykania telefonu. Wystarczy wypowiedzieć magiczną frazę i już możemy pytać wujka Google o godzinę, pogodę, wynik meczu, rozkład jazdy komunikacji miejskiej itp.

Aktualizacja trafiła już do niektórych użytkowników, jednak nie wszyscy widzą ją jeszcze w Google Play. Możliwe, że Google zdecydowało się na udostępnienie tej wersji tylko wąskiej grupie osób, które przetestują ją i wykryją ewentualne błędy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA