Oprogramowanie

Czy sztuczna inteligencja może doskonalić się na treściach objętych prawem autorskim? Według OpenAI tak, bowiem zbiory domeny publicznej są zbyt małe na potrzeby stworzenia innowacyjnej AI.

Google spełniło oczekiwania użytkowników, oddając w ich ręce aplikację Nearby Share, oficjalną odpowiedź na AirDrop od Apple'a. Jednocześnie Quick Share Samsunga niemal odeszło w zapomnienie. Drugie życie aplikacji ma dać fuzja, którą oba koncerny oficjalnie zapowiedziały podczas targów CES.

Myśląc o Facebooku, widzisz kolor niebieski, myśląc o Instagramie żółty przechodzący w różowy, a myśląc o Whatsappie - o zielonym. Wkrótce jednak to może się zmienić, bowiem twórcy komunikatora chcą dosłownie ubarwić korzystanie z Whatsapp.

W świecie technologicznym, gdzie innowacje są na porządku dziennym, polska firma Listonic, znana przede wszystkim z tworzenia praktycznych rozwiązań ułatwiających codzienne życie, znów zaskakuje. Ich najnowsze osiągnięcie? Przejęcie i całkowita przebudowa Fangol.pl, popularnej aplikacji poświęconej piłce nożnej.

Nową wersję aplikacji Biedronka zapowiedziała jeszcze pod koniec 2023 r. Miały być nowości i ładniejszy wygląd, a póki co jest stres i nerwy. Najpierw zmiany dotarły do wybranej grupy użytkowników – mieli należeć do grona szczęśliwców, a z ich opinii wynika, że są okrutnymi pechowcami.

Obecnie Spotify przygotowuje użytkowników na zmianę cen subskrypcji Premium, w tym na to kiedy konkretnie przyjdzie zmiana. Jeżeli pierwsza informacja była dla ciebie nieprecyzyjna, to Spotify właśnie rozesłał korektę, która powinna rozwiać wszelkie wątpliwości.

Stało się. Spotify ogłosiło, że pozbycie się reklam od stycznia 2024 będzie droższe. Od teraz będziesz musiał więcej zapłacić za Spotify Premium.

Choć idea walki z monopolem Google Play i App Store to idea piękna, to jest ona równie bezsensowna. Bowiem dwa największe sklepy z aplikacjami zakorzeniły się w naszej świadomości jako jedyne słuszne źródła aplikacji, a to z kolei spowodowało powstanie błędnego koła i sytuacji bez wyjścia.

Microsoft po raz ostatni wkurzy użytkowników mieszaniem w Windowsie. Potem szykuje się długa przerwa i brak nowości aż do przyszłej zimy. To kiedy ten ostateczny lifting?

Po wyścigu generatywnej sztucznej inteligencji i chatbotów najwięksi gracze na świecie wkraczają w erę tworzenia asystentów AI. Copilot to już dostępny produkt Microsoftu, z kolei do premiery własnego asystenta przygotowuje się Google. Swój kawałek tortu chce dostać także OpenAI, pracując nad mówiącym ChatGPT.

Każde z obecnie popularnych w świecie technologii rozwiązań, produktów lub usług ma swojego prekursora. Nie jest ważne czy mówimy o smartfonach, czy systemach operacyjnych, powszechne stosowane środki i techniki zawsze poprzedza jakaś innowacja. W przypadku cyberbroni był nią Stuxnet.

Copilot jest dla Microsoftu tak ważny, że ten zdecydował się wymusić zmianę standardu pecetowej klawiatury. Trudno o coś bardziej absurdalnego jak wiązanie przyszłości komputerów z usługą hostowaną w chmurze, która przeszła już dwa rebrandingi i jedną zmianę logo w przeciągu kilkunastu miesięcy.

Mikhail Parakhin zdaje się fundamentalnie różnić od wszystkich poprzednich szefów Windowsa. Nie tylko aktywnie udziela się na social mediach, to na dodatek traktuje je jak cenne źródło informacji od użytkowników. Nie stroni też od krytyki... produktu, który reprezentuje. Chce zmienić kierunek rozwoju Menu Start.

Google po latach wspierania aplikacji mobilnej Gmail na smartfony z Androidem i iOS poszedł po rozum do głowy i wprowadził funkcję, której bardzo brakowało. Mimo tego, że od dawna jest dostępna w wersji przeglądarkowej.

Nowe doniesienia sugerują, że asystent głosowy Apple Siri nauczy się nowych sztuczek jeszcze w tym roku, a to dzięki sztucznej inteligencji, która jest wykorzystywana dosłownie wszędzie w nowoczesnej technologii.

Aplikacja Mapy Google zyskała kolejną zmianę w wyglądzie za sprawą trybu 3D. Budynki w popularnej nawigacji na smartfony są widoczne w trzecim wymiarze, co wygląda naprawdę świetnie.

Bloatware może sprawić, że procenty baterii spadają zbyt szybko w naszych smartfonach. Najwyraźniej Google o tym bardzo dobrze wie, ponieważ po cichu przygotował narzędzie, które częściowo uchroni nasz telefon przed wieloma skutkami niechcianego oprogramowania.

mObywatel zyskał nową, bardzo przydatną funkcję. Dzięki której w razie potrzeby będziemy mogli zastrzec nasz numer PESEL w aplikacji. Wystarczy kilka klików.

"Otwórz przeglądarkę", "wklej adres", "otwórz folder" - już wkrótce tak, a nie za pomocą skrótów klawiszowych, będziemy komunikować się z systemem Windows. A to nie jedyna nowość, jaka trafiła do kanału testowego systemu Windows 11.

„Karta klienta jest?” – pytanie osoby kasującej produkty wyrywa z zamyślenia. Szybko potwierdzasz, że tak, po czym zaczynasz szukać w kieszeni lub torbie portfela. „Gdzieś tu był…” – mówisz pod nosem, jakby tłumacząc się przed stojącymi w kolejce klientami, którzy zaczynają coraz bardziej się niecierpliwić. Czy nie można prościej? Można, a pomóc może w tym aplikacja, z której wielu z was już nawet korzysta.