REKLAMA

Szokujące nagranie z lotniska. O włos od zderzenia samolotów podczas lądowania

Nagranie, które obiegło media społecznościowe, mrozi krew w żyłach. Samolot pasażerski linii Southwest Airlines omal nie zderzył się z prywatnym odrzutowcem linii Flexjet, który bez zezwolenia wtargnął na pas startowy. Dramatyczny manewr odejścia w ostatniej chwili uratował sytuację. Tylko dzięki opanowaniu pilota nie doszło do katastrofy lotniczej.

Szokujące nagranie z lotniska. O włos od zderzenia samolotów podczas lądowania
REKLAMA

Wideo pokazuje samolot Boeing 737 Southwest Airlines lot 2504 przygotowujący się do lądowania na pasie startowym 31C. Dosłownie sekundy przed dotknięciem ziemi, maszyna gwałtownie wznosi się w powietrze. Powód? Na pas wjechał odrzutowiec Bombardier Challenger 300 linii Flexjet.

REKLAMA

Linia Southwest Airlines potwierdziła, że lot 2504 bezpiecznie wylądował po wykonaniu "prewencyjnego odejścia na drugi krąg", aby uniknąć potencjalnej kolizji z innym samolotem. Komunikat przewoźnika podkreśla, że "załoga postąpiła zgodnie z procedurami bezpieczeństwa, a lot zakończył się bez incydentów".

Więcej o technologii i lotnictwie przeczytasz na Spider's Web:

"Jak to się stało?" – pytają piloci

Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) potwierdziła, że incydent miał miejsce około godziny 8:50 rano. Odrzutowiec biznesowy "wtargnął na pas startowy bez autoryzacji". Analiza nagrań z komunikacji kontroli lotów ujawnia, że lot Southwest 2504 miał zezwolenie na lądowanie na pasie 31C, podczas gdy Flexjet 560 kołował do startu, komunikując się z kontrolą naziemną na innej częstotliwości.

W nagraniach słychać zamieszanie dotyczące zezwolenia i powtarzanie instrukcji przez kontrolera. Następnie słychać, jak załoga Southwest Airlines inicjuje odejście na drugi krąg i pyta: "jak to się stało?".

Rzecznik Flexjet oświadczył, że firma jest świadoma incydentu i prowadzi "dokładne śledztwo". Zapewnił, że Flexjet "przestrzega najwyższych standardów bezpieczeństwa" i podejmie wszelkie działania, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Seria niepokojących incydentów w lotnictwie

Ten incydent rzuca cień na bezpieczeństwo lotów, szczególnie w kontekście ostatnich tragicznych wydarzeń. Tylko w 2025 r. doszło do kilku poważnych katastrof lotniczych. 29 stycznia, w zderzeniu samolotu American Airlines z helikopterem wojskowym w pobliżu Waszyngtonu zginęło aż 67 osób. To najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w USA od 2001 r.

Trzy dni później, w Filadelfii rozbił się samolot transportu medycznego, zabijając 6 osób na pokładzie i jedną na ziemi. Na początku miesiąca, w katastrofie samolotu pasażerskiego na Alasce zginęło 10 osób.

17 lutego, samolot Delta awaryjnie lądował w Toronto, a maszyna obróciła się do góry brzuchem - 18 osób zostało rannych. Dodatkowo niedawne doniesienia o zwolnieniach pracowników FAA przez administrację Trumpa budzą obawy o bezpieczeństwo lotów.

Mimo ostatnich incydentów lotnictwo nadal pozostaje jednym z najbezpieczniejszych środków transportu. Jednak rosnąca liczba niebezpiecznych zdarzeń oraz problemy kadrowe w FAA mogą budzić niepokój pasażerów i ekspertów.

REKLAMA

Na razie śledztwo w sprawie incydentu w Chicago trwa. Zarówno FAA, jak i przewoźnicy zobowiązali się do dokładnej analizy sytuacji i wdrożenia środków zapobiegawczych, by podobne zdarzenia nie miały miejsca w przyszłości.

Źródło grafiki głównej: StreamTime Live

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-25T20:41:53+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T20:11:43+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T18:43:23+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T17:43:19+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T17:07:18+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T16:46:25+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T16:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T15:42:01+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T12:09:59+01:00
Aktualizacja: 2025-02-25T10:37:33+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA