REKLAMA

mObywatel jednak nie jest respektowany w Polsce. Linia lotnicza ma gdzieś polskie prawo

Pomimo ustawy, która w wielu kwestiach zrównała "moc" plastikowego dowodu i mDowodu, Ryanair ma własne podejście do dokumentu. Nawet nie opuszczając Polski, irlandzki przewoźnik chce zobaczyć "plastik" lub paszport.

mObywatel jednak nie jest respektowany w Polsce. Linia lotnicza ma gdzieś polskie prawo
REKLAMA

Na łamach Spider's Web pisaliśmy nie raz i nie dwa, że choć mDowód w aplikacji mObywatel 2.0 w bardzo wielu sytuacjach może zastąpić zwykły, "fizyczny" dowód osobisty, to są od tego dwa wyjątki. Pierwszym jest składanie wniosku o wyrobienie nowego dowodu osobistego, drugim jest identyfikacja przy przekraczaniu granicy Rzeczypospolitej - tak wewnątrz Unii Europejskiej, jak i przy podróży samolotem.

Jednak tu padła fraza klucz: przy przekraczaniu granicy Rzeczypospolitej. W teorii lecąc np. z Krakowa do Gdańska mDowód wystarczy do wejścia na pokład samolotu. W praktyce Ryanair ma inne zdanie.

REKLAMA

Lecisz Ryanairem w granicach Polski? Nie zapomnij wziąć ze sobą plastikowego dowodu

Jak informuje serwis Fly4free.pl, według relacji pasażerów Ryanair "cofa" wszystkich pasażerów próbujących poświadczyć swoją tożsamość poprzez pokazanie mDowodu w aplikacji mObywatel. "Cofnięty" pasażer wraca na koniec kolejki do boardingu i oczekuje się od niego ponownej identyfikacji, tym razem "plastikowym" dowodem. Jeżeli tego nie będzie miał, na pokład samolotu nie wejdzie.

Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu na lotnisku w Krakowie, przed wylotem do Gdańska.

Przynajmniej kilka osób zostało cofniętych z kolejki z powodu mObywatela. Gdy pasażerowie pytali o podstawę prawną, usłyszeli, że tak po prostu jest

Powiedział pasażer w rozmowie z serwisem Fly4free

Więcej powiązanych artykułów:

Według jego relacji Ryanair dotychczas "nie robiło problemów" osobom, które legitymowały się mDowodem. Z kolei przedstawiciel Ryanair twierdzi, że linia lotnicza... nigdy nie uznawała elektronicznych dokumentów.

Ryanair nie uznaje i nigdy nie uznawał żadnych dokumentów tożsamości w formie elektronicznej, takich jak mObywatel

Przekazała Alicja Wójcik-Gołębiowska, country manager Ryanaira na Europę Środkową

Wójcik-Gołębiowska wspomniała, że linie lotnicze mają ważne powody ku temu, by wciąż wymagać plastiku na lotach krajowych. Głównym argumentem jest fakt, że w razie problemów samolot może zostać przekierowany na zagraniczne lotnisko. A wtedy pasażerowie bez dowodu osobistego mogą napotkać spore problemy.

REKLAMA

Jednak jak przekazuje serwis Pasazer.com, takie hipotetyczne sytuacje nie przeszkadzają PLL LOT w akceptowaniu mDowodu. Co więcej, Pasazer.com zaznacza, że przypadki sprawdzania dokumentów przez PLL LOT na trasach krajowych są rzadkie.

Wobec zaistniałej sytuacji, do wyjątków sytuacji, w których plastik nadal jest ważniejszy niż mDowód prawdopodobnie należy dorzucić podróże z Ryanair.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA